Serie A: Hit nie rozczarował. Napoli lepsze od Milanu na San Siro!

sscnapoli.it

Absolutny hit 21. kolejki  Serie A miał miejsce w sobotni wieczór. Obie strony przystępowały do tej potyczki w niezłej dyspozycji. Gospodarze to świeżo upieczeni zdobywcy Superpucharu Włoch, po który sięgnęli w starciu z Juve, co na pewno dodało im pewności siebie na resztę sezonu, zaś Napoli  ostatnie spotkanie przegrało pod koniec października. Dla obu stron zwycięstwo byłoby dobrym krokiem w kierunku gonienia czołówki. Szykowała się zatem ciekawa batalia. Kto wyszedł lepiej na tym spotkaniu?

Już od początku meczu widać było, że obie ekipy wyszły po pełną pulę i nie zamierzały się bronić. Szósta minuta przyniosła pierwszy strzał, a ten od razu zatrzepotał w siatce. Doskonałą piłkę z prawej strony w kierunku Insigne zagrał Mertens, Włoch przyjął sobie piłkę, po czym oddał strzał lewą nogą, który otworzył wynik spotkania. Nieco lepiej mógł się zachować się przy tej interwencji rozgrywający 50. spotkanie w Serie A Gigi Donnarumma.

Minęły trzy minuty i mieliśmy już 0:2! Znów w roli głównej wystąpił Mertens, który posłał piłkę do Callejona, po czym były piłkarz Realu Madryt uderzył między nogami bramkarza Milanu, podwyższając prowadzenie. Ależ początek gości!

Po pół godzinie gry powinno być 0:3. Doskonałą piłkę z prawej strony dostał Mertens, znalazł się parę metrów przed bramką Milanu, jednak fatalnie uderzył, trafiając prosto w Donnarummę.

Milan pierwszą naprawdę groźną okazję stworzył sobie w 35. minucie. Z lewej strony dośrodkował Bonaventura, strzał głową oddał Gomez, a ten minimalnie minął słupek bramki Reiny.

Dwie minuty później gospodarzom udało się zdobyć bramkę kontaktową. Fatalny błąd w obronie popełnili do spółki Allan z Tonellim, ten drugi stracił piłkę na rzecz Kucki, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. 1:2!

Druga połowa mogła fantastycznie zaczął się dla Milanu. Po dośrodkowaniu w pole karne Abate do piłki najwyżej wyskoczył Pasalić, oddał strzał głową, a ten skończył swój lot na poprzeczce.

W 59. minucie, widząc wysuniętego bramkarza gospodarzy, na szalony strzał z połowy boiska zdecydował się Lorenzo Insigne. Piłka spadła na górną siatkę, ale do celnego strzału zabrakowało naprawdę niewiele. Cóż to byłby za gol.

Na dwadzieścia minut przed końcem spotkania w kolejnej znakomitej sytuacji znalazł się Mertens. Belg dostał prostopadłą piłkę, stanął oko w oko z młodym golkiperem Milanu, jednak przegrał i ten pojedynek.

Hit włoskiej Serie A nie zawiódł oczekiwań. Piłkarze obu drużyn od początku narzucili wysokie tempo, maksymalnie podwyższając temperaturę na boisku. Podopieczni Sarriego wyszli jednak bardziej zdeterminowani, strzelili szybko dwie bramki, które niejako ustawiły spotkanie. Jak się okazało, to wystarczyło do odniesienia bardzo ważnego, w kontekście ostatecznego układu tabeli, zwycięstwa.


Serie A, San Siro, Mediolan, 21.01.2017 r., godz. 20:45, sędzia: Giuseppe Rocchi

AC Milan – Napoli 1:2 (1:2)

0:1 Insigne 6′

0:2 Callejon 9′

1:2 Kucka 37′

Żółte kartki: Calabria, Sosa, Gomez, Bacca (Milan) – Mertens, Strinić, Tonelli, Callejon (Napoli)

Składy:

Milan: Donnarumma – Abate, Gomez, Paletta, Calabria – Pasalić (86′ Niang), Sosa (74′ Bertolacci), Kucka – Suso, Bonaventura, Bacca (73′ Lapadula)

Napoli: Reina – Hysaj, Tonelli, Albiol, Strinić – Allan (86′ Rog), Jorginho (61′ Diawara), Hamsik (74′ Zieliński) – Callejon, Insigne, Mertens

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x