Serie A: Genoa pewnie wygrywa z Hellasem i utrzymuje się w najwyższej klasie rozgrywkowej
W meczu 38. kolejki Serie A Genoa CFC wygrała z Hellasem Verona 3:0. Dzięki temu zwycięstwu drużyna z Stadio Luigi Ferraris utrzymała się w lidze.
Mecz z Hellasem był bardzo ważny dla Genoi w kontekście utrzymania. Zwycięstwo gospodarzy daje im pewne utrzymanie, ewentualna strata punktów może oznaczać spadek, jeśli swoje spotkanie z Parmą wygra Lecce.
Pierwsza groźna okazja w tym meczu miała miejsce 14. minucie i od razu zakończyła się golem dla gospodarzy. Lukas Lerager dośrodkował w szesnastkę, tam głową uderzył Antonio Sanabria i dał prowadzenie Genoi. Niecałe dziesięć minut później było już 2:0. Goran Pandev podał prostopadle do Sanabrii, ten wyszedł sam na sam z Borisem Radunoviciem i pewnym uderzeniem go pokonał. W końcówce pierwszej połowy podopieczni Davide Nicolii zdobyli trzecią bramkę i zabili mecz. Filip Jagiełło dośrodkował z rzutu rożnego, w polu karnym najwyżej wyskoczył Cristian Romero i precyzyjnym uderzeniem umieścił futbolówkę w bramce Hellasu. Do przerwy Genoa prowadziła z Hellasem 3:0 i była praktycznie pewna utrzymania.
Na pierwsze uderzenie w drugiej połowie musieliśmy czekać do 61. minuty, wtedy to tuż nad bramką uderzył Darko Lazović. Chwilę później Romero sfaulował Giampaolo Pazziniego, dostał drugą żóltą kartką i Hellas grał w przewadze. Podopieczni Ivana Juricia nie potrafili jednak kompletnie wykorzystać tej przewagi i ich ofensywne akcje były bardzo marne, najbliżej zmniejszenia strat był Fabio Borini, który głową uderzył tuż obok bramki. Swoją szansę na bramkę miał też Federico Dimarco, pomocnik Hellasu odważnie kopnął z dystansu, lecz strzelił minimalnie obok bramki. W doliczonym czasie gry sędzia dał jeszcze dwie czerwone kartki, konkretnie zostali nimi ukarani Sofyan Amrabat i Francesco Cassata, którzy na boisku urządzili sobie bójkę. Najważniejsze jednak było to, że Genoa wygrała 3:0 i zapewniła sobie utrzymanie w Serie A.
Było to w pełni zasłużone zwycięstwo gospodarzy, którzy nawet w drugiej połowie mimo gry w osłabieniu kontrolowali grę. Hellas prawdopodobnie zagrał najsłabszy mecz w sezonie, ale z drugiej strony nie grali już o nic, więc możemy ich trochę usprawiedliwić.
02.08.2020, 38. kolejka Serie A, Stadio Luigi Ferraris
Genoa CFC – Hellas Verona FC 3:0 (3:0)
Antonio Sanabria 14′, 24′, Cristian Romero 44′
Genoa: Mattia Perin – Andrea Massiello, Cristian Romero, Cristián Zapata – Peter Ankersen, Lukas Lerager, Valon Behrami, Filip Jagiełło (Francesco Cassata 83′), Domenico Criscito (Antonio Barreca 22′) – Antonio Sanabria (Edoardo Goldaniga 50′), Goran Pandev (Andrea Pinamonti 83′)
Hellas: Boris Radunović – Amir Rrahmani, Koray Günter (Eddy Salcedo 74′), Federico Dimarco – Davide Faraoni, Sofyan Amrabat, Miguel Veloso, Darko Lazović, Matteo Pessina (Fabio Borini 46′), Valentin Eysseric – Samuel Di Carmine (Giampaolo Pazzini 63′)
Żółte kartki: Antonio Sanabria, Cristian Romero, Andrea Masiello
Czerwone kartki: Cristian Romero (po 2 żółtych), Francesco Cassata – Sofyan Amrabat
Sędzia: Massimiliano Irrati