Sergio i jego przemyślenia przed meczem z Levante

Po zwycięstwie nad Granadą w ostatniej kolejce Real Valladolid w końcu opuścił strefę spadkową. Dziś o ligowe punkty powalczą z Levante, a szkoleniowiec gospodarzy Sergio przestrzega przed wszystkich przed tym starciem. 

Sergio podobnie jak wielu innych piłkarskich ekspertów wie, w jakiej dyspozycji są piłkarze z Walencji. Ekipa Paco Lopeza ma wielkie problemy ze zdobywaniem goli, nawet w sprzyjających warunkach. Prezentują ciekawy futbol w ofensywie, ale nie potrafią wykorzystać swoich szans, są do bólu nieskuteczni. Problem mieli także podczas gry w przewadze! Spotkania z Granadą czy Deportivo Alaves należałoby uznać za wygrane, ale nie umieli tego w odpowiedni sposób udokumentować. Efekt? Strata punktów, wywalczony tylko remis.

Sergio Gonzalez przestrzega przed meczem z Levante, ponieważ ich piłkarze mogą zagrać mecz o wszystko, mecz dla trenera. Sam coś o tym wie, ponieważ przed kilkoma tygodniami jego zawodnicy w mediach wypowiadali się tak samo. Na dwa dni przed jego urodzinami pokonali Athletic Bilbao 2:1 i tym samym odnieśli pierwszy sukces w lidze. Natomiast wygrana przed tygodniem pozwoliła im opuścić strefę spadkową.

Trener Realu Valladolid najprawdopodobniej postawi na tą samą jedenastkę, która zapewniła mu dwie wygrane. Nie zamierza dokonywać większych korekt, ponieważ uważa, że nie należy psuć tego, co funkcjonuje dobrze. Jednak czy to wystarczy na Levante? Odpowiedź poznamy już dziś po ostatnim gwizdku sędziego. Spotkanie to poprowadzi Victor Pizarro.