Sergio Aguero blisko nowego klubu
fot. Premier League
Według informacji podanych przez Edu Polo, dziennikarza “Mundo Deportivo” Sergio Aguero po zakończeniu sezonu chciałby związać się z FC Barceloną. Argentyńczyk stawia jednak warunek.
Sytuacja Sergio Aguero wciąż pozostaje niejasna. 32-latek nie wyklucza pozostania w Manchesterze, ale latem otwiera się wiele kuszących opcji. O podpis Argentyńczyka zabiega PSG, Inter i Barcelona. Na horyzoncie pojawił się również bardziej odległy kierunek – MLS. Mimo wszystko to Duma Katalonii wydaje się najmocniejszym kandydatem do pozyskania Aguero.
Manchester City naciska, ale Argentyńczyk umowy nie odnowił i niebawem stanie się wolnym zawodnikiem. 33-latek być może staje przed szansą na ostatnią przygodę przed zakończeniem kariery. Barcelona szuka natomiast napastnika, który spełniłby oczekiwania kibiców. Sergio Aguero w Premier League robił to wielokrotnie, choć w tym sezonie długo leczył kontuzję. Według Edu Polo latem może dojść do porozumienia między stronami. Aguero były w stanie obniżyć swoją pensję, aby dołączyć do Blaugrany. Warunkiem podanym przez jego agenta ma być premia za podpis, ponieważ do Barcy dołączyłby za darmo.
Wejście w buty Luisa Suareza z pewnością nie byłoby łatwe, natomiast brak poważnej konkurencji sprawia, że Argentyńczyk na ilość minut nie powinien narzekać. Szczególnie że pozyskanie Sergio Aguero przez nowe kierownictwo katalońskiego klubu mogłoby mieć znaczący wpływ na przyszłość Messiego.
Sytuacja Kangina-Lee w Valencii. Koreańczyk latem podejmie decyzję odnośnie swojej przyszłości
Pozycja napastnika to priorytet Barcelony w letnim okienku transferowym. W drugiej kolejności pozostaje rola środkowego obrońcy. Na Półwysep Iberyjski prawdopodobnie przeprowadzi się Eric Garcia, ale to może okazać się niewystarczającym ruchem. Katalończycy będą otwarci na sprzedaż kilku graczy, a w kuluarach mówi się, iż jednym z nich może być Clement Lenglet. Tym samym na celownik obrany został David Alaba, który mógłby grać zarówno jako centralny lub lewy defensor bądź jako środkowy pomocnik. Głównie odciążając Busquetsa lub Albę. Austriak ma jednak wiele ofert, w tym znacząco lepszych finansowo, więc transfer wydaje się trudny do zrealizowania. Na korzyść Barcy gra jednak fakt, iż agent Alaby, czyli Pini Zahavi pozostaje w dobrych stosunkach z nowym prezesem klubu – Joanem Laportą.
