Sebastian Walukiewicz na radarze Borussii Dortmund
Sebastian Walukiewicz może latem bieżącego roku zamienić włoską Serie A na niemiecką Bundesligę. Wśród klubów zainteresowanych sprowadzeniem środkowego obrońcy jest Borussia Dortmund, która szuka wzmocnień w linii defensywy.
Ekipa z Signal Iduna Park nie rozpieszcza w tym sezonie swoich kibiców. Owszem drużyna prowadzona aktualnie przez Edina Terzicia zajmuje w tabeli niemieckiej Bundesligi 4 miejsce. Jednak nie samo to jest wyznacznikiem dyspozycji BVB w tych rozgrywkach. Pamiętamy, że 13 grudnia ubiegłego roku ze stanowiskiem szkoleniowca Borussii pożegnał się Szwajcar, Lucien Favre. Edin Terzic, który go zastąpił miał być opcją tymczasową. Działacze klubu z Dortmundu zdecydowali jednak, że obecny trener będzie pracował do końca sezonu.
Jego zadaniem na już była poprawa organizacji gry w linii defensywnej. Piłkarzom Borussi zdarzało się popełniać koszmarne błędy, które skutkowały wysokimi porażkami (przegrana u siebie z VFB Stuttgart). Od początku sezonu najpierw Favre, a teraz Edin Terzic rotują ustawieniem obrońców. W jednym meczu wystąpi czwórka defensorów, aby już w następnym zdecydować się na ustawienie z trójką w tyle i wahadłowymi po bokach. Brak stabilizacji zapewne nie pomaga. Dokładając do tego słabą dyspozycję Matsa Hummelsa, problemy zdrowotne, które nie omijały Manuela Akanjiego i niezbyt pewnego Dana-Axela Zagadou, to nie dziwi fakt, że w Borussii zamierzają sprowadzić nowego obrońcę.
Według medialnych doniesień prezesi zespołu z Zagłębia Ruhry zagięli parol na naszego Sebastiana Walukiewicza. Były obrońca Pogoni Szczecin w styczniu 2019 roku został zawodnikiem włoskiego Cagliari. Sebastian Walukiewicz dołączył do zespołu latem, bo wcześniej dokończył sezon w szczecińskim klubie. Od początku pokazywał, że może być jednym z solidniejszych defensorów na Półwyspie Apenińskim. Gra obok takiego profesora jakim jest Diego Godin musiała prędzej czy później zaprocentować. Jak się okazuje dobra postawa nie umknęła zdecydowanie silniejszym klubom od obecnego pracodawcy Walukiewicza. Według dziennikarzy portalu Sport.pl, Sebastian Walukiewicz był obserwowany przez skautów Borussii jeszcze w czasie gry dla Pogoni. Jednak jak zaznaczono, reprezentant Polski (trzy mecze w narodowych barwach), nie pali się do wyjazdu z Cagliari już zimą. Ewentualne ruchy transferowe mogą zostać przeprowadzone dopiero latem.
Urodzony w Gorzowie Wielkopolskim piłkarz zagrał dla zespołu z Sardynii już 34 mecze. Jest on jednym z najbardziej zapracowanych zawodników drużyny Eusebio Di Francesco. W zasadzie nie odpoczywa, a w tym roku zagrał już w czterech meczach w pełnym wymiarze czasowym. Wydaje się więc, że Sebastian Walukiewicz bardzo mądrze kieruje swoją karierą i chyba możemy zaryzykować tezę, że będzie to kolejny po Kamilu Gliku stoper, który zabezpieczy linię defensywną reprezentacji Polski.
-
Niższe ligiKrzysztof Przeradzki rezygnuje ze stanowiska prezesa zarządu TS Podbeskidzie S.A.
Mateusz Polak / 5 listopada 2024, 18:00
-
1 Liga PolskaĆwierć miliarda przychodów pierwszoligowych klubów
Mateusz Polak / 5 listopada 2024, 17:06
-
EkstraklasaOficjalnie: Lech Poznań przedłuża kontrakt z Ishakiem
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 16:13
-
PolecanePech Casha. Poznał diagnozę
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 15:38
-
Arabia SaudyjskaNeymar: Muszę być ostrożny
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 12:18
-
EkstraklasaPKO Ekstraklasa: "Miedziowi" potrzebowali 17 sekund. Jednostronne derby (WIDEO)
Kamil Gieroba / 4 listopada 2024, 23:12