fot. bt sport
Udostępnij:

Scholes: Uwielbiałem grać z Van Nisterlooyem

Były pomocnik Manchesteru United przyznał w jednym z ostatnich wywiadów, że gra u boku Ruuda Van Nisterlooya była ogromną przyjemnością. Według Anglika, Holender był najlepszym snajperem z jakim przyszło mu grać w barwach Manchesteru United.

Scholes występował w Manchesterze United z wieloma utalentowanymi snajperami. Były pomocnik przyznaje jednak, że najlepszym z jakim miał okazję współpracować był Holender Ruud Van Nisterlooy. Napastnik w barwach klubu z Old Trafford zdobył w 219 występach aż 150 bramek.

– Grałem z Ruudem przez jeden sezon na pozycji numer 10 i uwielbiałem to. On był bezwzględnym snajperem. Żył po to, aby strzelać gole – przyznaje Scholes.

– Kiedy zdobywał bramki i gdy tego nie robił, to zaraz po wejściu do klubowego autobusu sprawdzał po spotkaniu, czy na listę strzelców wpisał się Thierry Henry. Jeśli Henry trafił, to Ruud z nikim nie rozmawiał przez całą drogę powrotną do domu. Był całkowicie pochłonięty tym, aby być liderem klasyfikacji strzelców. Nie tylko w United, ale w całej lidze, na całym świecie, wszędzie.

– Uwielbiałem też sposób wykańczania akcji przez Ruuda. Grałem z naprawdę niewiarygodnymi środkowymi napastnikami. Wystarczy wspomnieć Andy’ego Cole’a, Dwighta Yorke’a, Teddy’ego Sheringhama, Ole Gunnara Solskjaera. Było ich wielu.

– To są naprawdę niewiarygodni strzelcy. Ale dla mnie, to Ruud van Nistelrooy był najlepszy – kończy Scholes.

Źródło: tribalfootball.com, devilpage.pl


Avatar
Data publikacji: 20 kwietnia 2020, 8:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.