Legia stadion
fot.
Udostępnij:

Rzecznik policji odpowiada na oświadczenie Legii: nie było żadnej eskorty policyjnej

W Legii Warszawa zapanował totalny chaos. W niedzielę przegrała z Wisłą Płock 0:1 na wyjeździe i coraz mocniej gruntuje pozycję na samym dnie tabeli. Co więcej - po spotkaniu kibice pojechali za autokarem legionistów i wtarli się do niego, atakując piłkarzy.

Wciąż nie do końca wiadomo jaki był rozwój wydarzeń. Stołeczny klub długo milczał, ale w poniedziałek wystosował oświadczenie.

- Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami i podjętymi środkami ostrożności, autokar z piłkarzami wracał do ośrodka treningowego w eskorcie policji. Mimo tych zabezpieczeń doszło do chwilowego zatrzymania pojazdu, a następnie wejścia kilku osób do autokaru i przejawów agresji wobec piłkarzy. W wyniku interwencji policji grupa została niezwłocznie rozgoniona. Szczegóły zajścia weryfikowane są od wczoraj z policją, która wydała oficjalny komunikat w sprawie. Klub traktuje incydent z najwyższą powagą i dąży do jego pełnego wyjaśnienia - czytamy w komunikacie klubu.

Te słowa skomentował na Twitterze Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji - Mariusz Ciarka.

https://twitter.com/MariuszCiarka/status/1470436976893566979

Wciąż nie wiadomo jak zakończy się to wszystko. Na ten moment przynajmniej trzech zawodników Legii chce przedwcześnie rozwiązać kontrakt z klubem. Mowa o Luquinhasie, Mahirze Emrelim i Rafa Lopesie.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 14 grudnia 2021, 10:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.