Magiera: Śląsk zostanie zapamiętany z ostatnich meczów

Śląsk Wrocław w poniedziałek zawiódł. Odniósł drugą porażkę z rzędu w PKO Ekstraklasie, tym razem z Wartą Poznań.

Warta wygrała na własnym terenie 2:1. Choć początkowo w tym sezonie Śląsk radził sobie dobrze, to jest już na dziewiątej pozycji w tabeli ligowej.

– W piłce nożnej, ale i w sporcie najważniejszy jest wynik, a dziś Warta wygrała ze Śląskiem 2:1 i to jest najistotniejsze. Na pewno byliśmy zespołem, który cały czas był w ataku pozycyjnym. Nasza gra była jednak za wolna, nie wrzucaliśmy piłek za linię obrony, ale graliśmy do nogi. Warta była zespołem konkretniejszym, grała prostymi środkami, ale potrafiła wygrać kluczowe pojedynki. Uczulaliśmy zawodników na podania z głębi obrony i właśnie po takich sytuacjach straciliśmy dwa gole. 15-20 minut przyspieszenia to zdecydowanie za mało, żeby zdobyć tutaj choćby punkt. A naszym celem było zwycięstwo – podkreślił Magiera po meczu.

– Śląsk Wrocław dzisiaj zostanie zapamiętany z ostatnich meczów, a nie z tego jak grał w sierpniu, wrześniu czy w październiku, kiedy to był zespołem dominującym, strzelającym gole i grającym ładnie dla oka. Teraz jesteśmy w takim miejscu, gdzie przez te dwie z rzędu porażki ta ocena jest negatywna – dodał.