W dzisiejszych spotkaniach T-Mobile Ekstraklasy zobaczyliśmy dwa zupełnie różne scenariusze.

W pierwszym meczu Ruch Chorzów podejmował u siebie Widzew Łódź. Chorzowianie nie pozostawili złudzeń łódzkiej drużynie i już w 31″ minucie po faulu na Jakubie Kowalskim bramkę strzelił Filip Starzyński. Ruch zdobywał każdy metr boiska i potrafił to wykorzystać. W 50″ minucie na 2:0 bramkę zdobył Grzegorz Kuświk, a gol ten powinien być przykładem jak wyprowadzać akcję.  Jankowski doszedł do znakomitej piłki i wrzucił ją w pole karne, a niezdecydowanie obrońców i Wolańskiego na gola zamienił Kuświk.  Później w głupi sposób boisko opuścił Jakub Kowalski, który próbował wymusić rzut karny. W 80″  minucie Widzew wyrównał i chaotyczną grą próbowali doprowadzić do remisu, lecz bez powodzenia.

Ruch Chorzów 2:1 (1:0) Widzew Łódź

31″Starzyński

50″Kuświk

81″Cetnarski (Widzew)

Składy:

Ruch:Buchalik – Szyndrowski, Dziwiniel, Stawarczyk, Malinowski – Zieńczuk (Włodyka), Surma, Starzyński, Kuświk (Smektała) – Jankowski, Kowalski

Widzew: Wolański – La France, Stępiński (Gela), Kikut (Aleksejs Visnakovs) , Kaczmarek (Batrović)- Cetnarski, Mroziński, Kasprzak, Rybicki, Nowak – Eduards Visnakovs

Żółte kartki: Szyndrowski, Kowalski – Mroziński, Kasprzak

Czerwona kartka: Kowalski (za dwie żółte)

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x