Mioduski
fot. Dariusz Mioduski / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

„Rozmowy z klubami w Polsce są trudne” – Mioduski ostro o polskim rynku transferowym

Dariusz Mioduski postanowił skrytykować to, co dzieje się w części klubów z PKO Ekstraklasy.

Szef Legii Warszawa dość mocno wypowiedział się o modelu zarządzania w niektórych polskich klubach. Chodzi przede wszystkim o te, które są w rękach władz miasta. Można wśród nich wymienić między innymi Górnik Zabrze czy Śląsk Wrocław.

Mioduski zarzuca takim klubom, że ciężko prowadzi się z nimi rozmowy transferowe. Szczególnie w przypadku polskich zawodników.

– Jest trochę tak, że rozmowy z klubami w Polsce są trudne, szczególnie jeśli chodzi o transfery polskich zawodników. I to nie jest kwestia wyłącznie Legii, a też innych czołowych zespołów w kraju, które natrafiają na opór. Jesteśmy gotowi płacić rynkowe pieniądze za takich piłkarzy, ale negocjacje zwykle są trudne. Klub finansowany ze środków publicznych robi często rzeczy, które są nieracjonalne ekonomicznie – mówi Mioduski w rozmowie dla Goal.pl.

– My kilkukrotnie podchodziliśmy pod zawodników z klubów grających w klubach miejskich i właściwie za wyjątkiem sytuacji, w których jest klauzula wykupu – tak mieliśmy z Bartkiem Sliszem lub z Kacprem Chodyną – nie było szans, byśmy mogli się dogadać. Zazwyczaj warunki postawione przez takie kluby są tak wysokie i nierynkowe, że to zamyka jakiekolwiek pole do rozmowy – dodaje prezes Legii.

Zresztą nie jest tak, że Mioduski jest jedynym z szefów polskich klubów, którzy ostatnio tak się wypowiadali. Jego głos podzielali Zbigniew Jakubas z Motoru Lublin czy Jarosław Królewski z Wisły Kraków.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 5 grudnia 2024, 17:23
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.