Rozegrano 25. kolejkę spotkań Bundesligi
Zaczynamy od piątkowego meczu między Leverkusen i Stuttgartem. "Aptekarze" w zasadzie bez żadnego problemu pokonali ostatnią drużynę w tabeli, czyli Stuttgart. Wynik 4:0 obrazuje wszystko.
Mimo bardzo słabej gry drużyny ze Stuttgartu, trener tej drużyny, Huub Stevens, wciąż ma zaufanie zarządu. I na pewno poprowadzi zespół w następnym meczu z Eintrachtem Frankfurt w następnym tygodniu na Mercedes-Benz Arena. Stuttgart nie wygrał już w lidze od dziewięciu meczów.
Stuttgart to jeden z głównych kandydatów do spadku do drugiej ligi. Myślę, że nawet zmiana trenera nie odmieni stylu gry tego zespołu i nawet z nowym trenerem o utrzymanie się w pierwszej lidze byłoby bardzo trudno.
Teraz przejdźmy już do sobotnich spotkań Bundesligi.
Dwa gole dla Bayernu w meczu z Werderem Brema strzelił Robert Lewandowski. Co prawda były to strzały z najbliższej odległości. Jednak Bayern pewnie pokonał Werder 4:0. Kolejnego pięknego gola bezpośrednio z rzutu wolnego strzelił Alaba.
W bramce Bayernu zamiast Manuela Neuera zagrał Reina. W ten sposób hiszpański bramkarz zadebiutował w Bundeslidze.
W kolejnym ciekawym meczu Hertha Berlin zremisowała 2:2 z Schalke. Spotkanie to miało swoje smaczki, gdyż Schalke ten niezwykle cenny remis przypieczętowało dopiero w ostatniej minucie meczu po golu Matipa.
Następnym meczem, który chcę omówić jest spotkanie Hoffenheim – HSV. Od kiedy "Wieśniaki" awansowały do pierwszej Bundesligi zadziwiają swoich kibiców regularnie walcząc o udział w europejskich pucharach. Dwa gole dla Hoffenheim strzelił Eugen Polanski, jeden z rzutu karnego a drugi z akcji.
Piłkarz Hoffenheim, Roberto Firmino swoją osobą wzbudza duże zainteresowanie drużyn angielskich.
Zdecydowanie bez większego echa odbyły się spotkania Augsburg – Mainz i Eintracht Frankfurt – Paderborn. W tym pierwszym meczu padł wynik 0:2 dla Mainz, a w drugim z powyższych spotkań Eintracht rozgromił swojego przeciwnika 4:0. Można powiedzieć, że te cztery drużyny to przeciętność niemieckiego futbolu.
Rozczarowująco również zaprezentowała się Borussia Dortmund, która zremisowała u siebie z Koeln 0:0. Tak więc dortmundczycy nie posiadają zbyt dobrej formy przed arcyważnym meczem w Lidze Mistrzów z Juventusem.
O aktualnej formie drużyny z Dortmundu szerzej można przeczytać tutaj: Borussia Dortmund łapie kolejną zadyszkę.
W niedzielę natomiast odbyły się dwa ostatnie spotkania. Wolfsburg gładko rozprawił się z Freiburgiem wygrywając 3:0. Patrząc na tabelę, "Wilki" wyrastają obecnie na drugą siłę Bundesligi.
Również trzecia drużyna w tabeli, czyli Borussia M'Gladbach pokonała w zasadzie bez większego wysiłku Hannover, 2:0.
Borussia M'Gladbach zmierza do zakwalifikowania się do Ligi Mistrzów, co będzie właściwie nowością w tym klubie. Myślę, że są na dobrej drodze, by zagrać w tych najbardziej prestiżowych rozgrywkach.
Oto komplet wyników 25. serii spotkań Bundesligi:
Bayer – Stuttgart 4:0
Augsburg – Mainz 0:2
Werder – Bayern 0:4
Eintracht Frankfurt – Paderborn 4:0
Hoffenheim – HSV 3:0
Hertha – Schalke 2:2
Dortmund – Koeln 0:0
Wolfsburg – Freiburg 3:0
Borussia M'Gladbach – Hannover 2:0
-
AktualnościLiga Mistrzów: Barca wygrywa z Crveną! Dublet Lewego (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 6 listopada 2024, 23:23
-
AktualnościLiga Mistrzów: Milan zdobywa Bernabeu (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 5 listopada 2024, 23:23
-
1 Liga PolskaBetclic 1 Liga: Wisła traci punkty z GKS-em Tychy
Michał Szewczyk / 4 listopada 2024, 20:51
-
AktualnościTrzy ekstraklasowe mecze! Znamy pary 1/8 finału Pucharu Polski
Michał Szewczyk / 4 listopada 2024, 16:43
-
AktualnościOficjalnie: Lech Poznań złożył odwołanie ws. czerwonej kartki Michała Gurgula
Victoria Gierula / 4 listopada 2024, 16:27
-
BundesligaOficjalnie: Misja utrzymanie. VfL Bochum ma nowego trenera
Victoria Gierula / 4 listopada 2024, 16:04