Robert Lewandowski wśród 10 najbardziej niedocenianych piłkarzy w historii

Robert Lewandowski / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Robert Lewandowski to ikona polskiego sportu. Najlepszy polski piłkarz w historii. Człowiek, który wszystko zawdzięcza swojej ciężkiej pracy, nie zatrzymuje się i wciąż przekracza kolejne bariery. W Polsce od kilku lat otaczany jest prawdziwym kultem, choć zdarzało się, że był krytykowany za nieskuteczność w kadrze. Jednak na świecie jego kunszt nie jest doceniany.

Portal football365.com pokusił się o stworzenie listy dziesięciu najbardziej niedocenianych piłkarzy w historii. Na dziewiątym miejscu tejże znalazł się polski snajper – Robert Lewandowski. Ale zacznijmy od początku

Lista dziesięciu najbardziej niedocenianych piłkarzy w historii wg portalu football365.om

10. Robert Pires 

Fantastyczny lewy skrzydłowy, ikona Arsenalu Londyn. Niestety jego talent nie został zapamiętany przez kibiców niezwiązanych z Arsenalem. Mimo podobnych statystyk co chociażby David Ginola, grający dla Newcastle, Pires nie należy do grona ikon Premier League wymienianych w pierwszej kolejności. Natomiast inny zawodnik Arsenalu z tamtych lat – Thierry Henry zaskarbił sobie sympatię kibiców na całym świecie.

9. Robert Lewandowski

O polskim snajperze Polacy wiedzą wszystko. Na świecie nie jest on jednak tak bardzo ceniony jak w kraju nad Wisłą. Lewy zdobył co najmniej 40 bramek w pięciu sezonach z rzędu. Dziewięć lat z rzędu strzela co najmniej 20 bramek w Bundeslidze. Mimo to, Robert Lewandowski jeszcze nie znalazł się na podium klasyfikacji Złotej Piłki. Choć sam mówi, że trofea indywidualne nie są dla niego najważniejsze, wszyscy wiemy, że otrzymanie takiej nagrody byłoby dla Polaka nie lada sukcesem. Lewandowski śrubuje swoje rekordy. Jeśli nie odejdzie z Bayernu Monachium, niemal pewnym jest, że jedynym konkurentem w klasyfikacji strzelców Bundesligi będzie dla niego Ger Muller. Osobiście mam cichą nadzieję, że Lewy zostanie w Monachium i stanie się ikoną niemieckiego klubu.

8. Miodrag Belodedici

Pierwszy piłkarz, który zdobył dwa Pucharów mistrzów – w 1986 ze Steauą Bukareszt oraz w 1991 z Crveną Zvezdą Belgrad. Lider reprezentacji Rumunii, który poprowadził ją do ćwierćfinału Mundialu 1994 oraz Euro 2000. Wśród współczesnych kibiców niemal całkowicie anonimowa postać.

7. Denis Irwin

Uznawany za jednego z najlepszych lewych obrońców Premier League w historii, Denis Irwin, zawodnik Manchesteru United, to postać zapomniana nawet przez ludzi mianujących się znawcami ligi angielskiej.

6. Jimmy Floyd Hasselbaink

Jeden z trzech napastników, którzy zdobyli Złotego Buta w Premier League z dwoma klubami. Nie jest jednak wymieniany w jednym rzędzie z Alanem Shearerem i Robinem van Persie.

5. Jimmy Greaves

Mistrz świata z 1966 roku, uchodził za złote dziecko angielskiej piłki. Najmłodszy zawodnik w historii Anglii, który zdobył w Premier League 100 bramek. Miał wówczas 20 lat i 290 dni.

4. Steve McManaman

Wychowanek Liverpoolu, który dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów w barwach Realu Madryt. Po przygodzie z klubem ze stolicy Hiszpanii powrócił na wyspy do Manchesteru City, gdzie jednak nie brylował. W pierwszym sezonie nie zdobył ani jednej bramki, w drugim wylądował na ławce, a ponadto nękały go kontuzje. W 2005 roku zakończył swoją karierę.

3. Gerson

Najlepszy piłkarz mundialu 1970, który nie był doceniany nawet przez swojego rodaka. Pominięty przez Pelego w wybranej przez niego najlepszej setce piłkarzy powiedział: “Szanuję jego opinię, ale się z nią nie zgadzam.” Nic dziwnego, na wymienionej liście znalazły się postacie, których obecności do dziś nikt nie potrafi wyjaśnić. A dla Gersona miejsca zabrakło.

2. Fernando Redondo

Zapomniany pomocnik Realu Madryt, który swoją grą zachwycał nie tylko kibiców ale i trenerów przeciwnych drużyn. Uważany był powszechnie za jednego z lepszych i najbardziej eleganckich piłkarzy swoich czasów. Bynajmniej nie chodziło o ubiór.

1. David Villa

David Villa to jeden z tych zawodników, o którym było głośno w stosunkowo krótkim okresie. Triumfował z Hiszpanią w turnieju Euro 2008 oraz na Mundialu w RPA w 2010 roku. Dopiero po drugim turnieju został kupiony za 45 milionów euro przez Barcelone, gdzie rozegrał trzy sezony. W 2011 roku doszło do poważnego urazu, przez który wypadł z kadry Hiszpanii na Euro 2012, a po sezonie 2012/2013 opuścił FC Barcelonę. Nigdy nie wrócił już na poziom sprzed kontuzji.

źródło: football365.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x