Robert Lewandowski: To dla nas był i jest zimny prysznic

Robert Lewandowski

YouTube/Łączy nas piłka

– Trudno analizować. Złe ustawienie, czy można było wybić piłkę… Po takim gongu próbowaliśmy wrócić – mówił Robert Lewandowski.

Tak koszmarnego debiutu w reprezentacji Polski Fernando Santos nie wyśnił nawet w najczarniejszych snach. Biało-czerwoni już w 27. sekundzie stracili bramkę z Czechami, którzy poszli za ciosem i w trzeciej minucie było (0:2).

Robert Lewandowski wtopił się w tło reszty reprezentantów, którzy nie potrafili się otrząsnąć. – Jak tracisz dwie bramki w trzy minuty, to zaczynasz w ogóle z innego poziomu. Próbowaliśmy wrócić do gry, ale to było za mało. Tak naprawdę proste granie. Wrzut z autu, wrzutka z boku. To dla nas był i jest zimny prysznic – wytłumaczył piłkarz Barcelony w “TVP Sport”.

– Rozmawialiśmy, że trzeba uważać na wrzutki, rzut z autu. Może nie było czasu przećwiczyć, ale rozmawialiśmy dziś o tym. Wiadomo teoria, praktyka to różne rzeczy. Zespół czeski był sprytniejszy. Trudno analizować. Złe ustawienie, czy można było wybić piłkę… Po takim gongu próbowaliśmy wrócić. Musimy teraz skupić się na kolejnym meczu. Musimy teraz wrócić na właściwie tory – dodał.

Przyznał, że Portugalczyk zdawał sobie sprawę, że jesteśmy w trudnej sytuacji. – Mecz zrobił się otwarty. Czesi zdobyli bramkę, mieliśmy sytuacje, ale wiadomo grając na wyjeździe, przegrywając 0:2, 0:3 jest ciężko, ciężko próbować. Niezależnie, gdzie gramy i z gramy to wszędzie będzie walka i nic łatwo nie przyjdzie – podsumował.

źródło: sport.tvp.pl / 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x