Reprezentacja: Wynik lepszy niż gra, Polska remisuje z Islandią
W ostatnim meczu towarzyskim przed Euro 2020 reprezentacja Polski zremisowała z Islandią 2:2. Gola na wagę remisu strzelił Karol Świderski.
Wydawało się, że w ostatnim sparingu przed Euro, Paulo Sousa wystawi najmocniejszy skład. Portugalczyk ponownie jednak zaskoczył, w jedenastce nie pojawili się m.in. Jan Bednarek czy Mateusz Klich. Mimo tych braków biało-czerwoni nadal byli zdecydowanym faworytem dzisiejszego meczu.
Pierwszą groźną sytuację biało-czerwoni stworzyli już na początku meczu. Przemysław Frankowski dośrodkował w szesnastkę, niepewnie futbolówkę wybił Alex Rúnarsson, lecz żaden z biało-czerwonych nie zdołał jej przejąć. Goście odpowiedzieli w 20. minucie. Indywidualną akcję przeprowadził Birkir Bjarnason, zakończył ją uderzeniem, ale trafił tylko w boczną siatkę. Chwilę później podopieczni Arnara Vidarssona objęli prowadzenie. W dużym zamieszaniu w szesnastce piłkę do siatki skierował Albert Gudmunsson. Islandia długo nie cieszyła się z prowadzenia, bo podopieczni Paulo Sousy wyrównali moment po upływie drugiego kwadransa. W pole karne dograł Tymoteusz Puchacz, futbolówki nie opanował jeden z defensorów, a bezlitośnie Rúnarssona pokonał Piotr Zieliński. Do szatni obie drużyny schodziły z remisem i trzeba wprost powiedzieć, że mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie.
Druga połowa fatalnie rozpoczęła się dla biało-czerwonych, ponieważ Islandia objęła prowadzenie. Gudmundur Thórarinsson dośrodkował w pole karne, duży błąd popełnił Grzegorz Krychowiak futbolówkę opanował Ingi Bjarnason i pięknym strzałem pokonał Wojciecha Szczęsnego. Paulo Sousa zobaczył, że gra biało-czerwonych zbytnio się nie klei i dokonał zmian. Kamil Jóźwiak zmienił bezbarwnego dziś Jakuba Świerczoka, Karol Linetty Krychowiaka, a Przemysław Płacheta Frankowskiego. Kolejnymi roszadami były wejścia Macieja Rybusa za Tymoteusza Puchacza i Karola Świderskiego za Roberta Lewandowskiego. W końcowych minutach meczu nasza reprezentacja zepchnęła rywali do rozpaczliwej defensywy i stworzyła dwie groźne okazje. Przy pierwszej minimalnie chybił Kacper Kozłowski, ale próba Karola Świderskiego już zakończyła się golem. W szesnastkę dośrodkował Kozłowski, napastnik PAOK-u świetnie przyjął futbolówkę klatką piersiową i strzałem po ziemi pokonał golkipera gości. Ostatecznie biało-czerwonym już zabrakło czasu, aby zdobyć zwycięską bramkę i przed pierwszym meczem na Euro, Paulo Sousa na pewno ma dużo materiału do analizy.
Dzisiejszy mecz w wykonaniu reprezentacji Polski pozostawił wiele do życzenia. W starciu z drugą kadrą Islandii mogliśmy na pewno spodziewać się więcej, a w pewnych momentach rywale bez problemu atakowali nas pressingiem, z którego nie potrafiliśmy wyjść. Na plus możemy zaliczyć przede wszystkim występ Kacpra Kozłowskiego, który po był najlepszym zawodnikiem na boisku, mimo że pojawił się na nim dopiero w drugiej połowie. Dziś słabe zawody rozegrał Grzegorz Krychowiak, który zawalił przy drugiej bramce dla rywali i ogólnie przez większość meczu był bardzo niewidoczny. Przed Paulo Sousą jeszcze dużo pracy przed spotkaniem ze Słowacją.
08.06.2021, Mecz towarzyski, Stadion Miejski w Poznaniu
Polska - Islandia 2:2 (1:1)
Piotr Zieliński 34', Karol Świderski 88' - Albert Gudmunsson 26', Ingi Bjarnason 47'
Polska: Wojciech Szczęsny - Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Paweł Dawidowicz - Przemysław Frankowski (Przemysław Płacheta 64'), Grzegorz Krychowiak (Karol Linetty 64'), Jakub Moder, Tymoteusz Puchacz (Maciej Rybus 80'), Piotr Zieliński (Kacper Kozłowski 46') - Jakub Świerczok (Kamil Jóźwiak 58'), Robert Lewandowski (Karol Świderski 81')
Islandia: Alex Rúnarsson (Ogmundur Kristinsson 46') - Alfons Sampsted, Hjörtur Hermannsson, Ingi Bjarnason, Gudmundur Thórarinsson - Aron Gunnarsson (Kolbeinn Thordarson 87'), Mikael Anderson (Gisli Eyjolfsson 74'), Andri Baldursson (Stefan Thordarson 78'), Birkir Bjarnason, Albert Gudmunsson (Jon Thorsteisson 90+1') - Jon Bodvarsson (Sveinn Gudjohnsen 84')
Żółte kartki: Grzegorz Krychowiak - Andri Baldursson
Sędzia: Balazs Berke
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20