Reprezentacja Polski U-16 miała zagrać w Ameryce Południowej … ale nie zagra
Oficjalna piłka, PZPN / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Pod koniec września pojawiła się w mediach informacja o zaproszeniu reprezentacji Polski U-16 na juniorskie mistrzostwa Ameryki Południowej (Campeonato Sudamericano Sub-15), które na przełomie listopada i grudnia miały zostać rozegrane w Boliwii. Nic z tego ostatecznie nie wyszło. Turniej z powodu niestabilnej sytuacji politycznej został przeniesiony z Boliwii do Paragwaju, przez co PZPN podjął decyzję o wycofaniu drużyny.
W turnieju udział bierze 12 zespołów – prócz dziesięciu przedstawicieli Ameryki Południowej organizatorzy zaprosili dwa zespoły z Europy – Belgię i Polskę. W związku z tym przeprowadzono losowanie grup, a Dariusz Gęsior powołał 27 zawodników na ten turniej. Polacy trafili do grupy B, w której mieli zmierzyć się z Argentyną, Paragwajem, Chile, Urugwajem oraz Ekwadorem. Mimo podjęcia decyzji o odwołaniu wyjazdu na turniej zgrupowanie reprezentacji odbędzie się w dniach 17-23 listopada w Warszawie.
Złośliwi powiedzą, że wycofanie polskiego zespołu z tego turnieju jest świetną decyzją – oczywiście w obawie o kompromitację. Trzeba stwierdzić, że w poprzednich edycjach europejskie zespoły nie spisały się zbyt dobrze (delikatnie mówiąc). Dwa lata temu Chorwacja i Czechy zgromadziły łącznie jeden punkt. Czesi potrafili w pięciu spotkaniach stracić 43 bramki przegrywając m.in. 0:12 z Kolumbią, 1:9 z Urugwajem czy 0:7 z Chile. Tegoroczna edycja jest drugą w której udział biorą zaproszone zespoły z europejskiej federacji.
