Real Madryt może wpłacić klauzulę zapisaną w kontrakcie Haalanda. Kwota jest astronomiczna
Według doniesień, Real Madryt rozważa uruchomienie klauzuli w wysokości 200 milionów euro zawartej w kontrakcie Erlinga Haalanda podczas letniego okienka transferowego.
23-latek jest w niesamowitej formie od czasu dołączenia do Man City w 2022 roku. Strzelił łącznie 67 bramek i dołożył 12 asyst w 70 występach we wszystkich rozgrywkach.
Haaland odegrał kluczową rolę w zdobyciu przez The Citizens potrójnej korony w zeszłym sezonie. Strzelając 52 gole i notując dziewięć asyst.
W międzyczasie Norweg zdołał strzelić 15 goli i zanotować trzy asysty w 17 występach w tym sezonie. Pojawiły się również sugestie, że Man City chce podpisać z nim nowy kontrakt. Pomimo tego, że do końca jego obecnej umowy pozostały cztery lata.
Przyszłość Haalanda jest jednak przedmiotem ciągłych spekulacji, ponieważ zdaniem wielu osób jest on zainteresowany grą w La Liga na pewnym etapie swojej kariery.
Według dziennika “AS”, transfer Norwega jest obecnie gorącym tematem wśród osób na najwyższym szczeblu w zarządzie Realu Madryt. Pojawiły się sprzeczne doniesienia na temat istnienia klauzuli w umowie napastnika, ale według madryckiej gazety jej wysokość to 200 milionów euro (175 milionów funtów).
Bliskie relacje Haalanda z Jude’em Bellinghamem, z którym grał wcześniej w Borussii Dortmund, rzekomo wzmocniły pozycję Realu Madryt w ich dążeniu do pozyskania Norwega. Jeśli Haalandowi uda się w tym sezonie ponownie zdobyć wiele trofeów z Man City istnieje możliwość, że piłkarz będzie szukał kolejnego wyzwania.
Trener Realu Madryt, Carlo Ancelotti, powiedział niedawno, że hiszpańscy giganci nie będą aktywni w styczniu na rynku transferowym. Przyszłość Ancelottiego jest jednak niejasna, ponieważ Włoch ma umowę na Bernabeu tylko do czerwca 2024 roku.
