Andrew Robertson
fot. Zdjęcie: Liverpool
Udostępnij:

Real Madryt chce obrońcę Liverpoolu. Cierpliwość do Ferlanda Mendy’ego się skończyła

Real Madryt szuka wzmocnień na boku obrony. Według hiszpańskiego portalu "Fichajes", obrońca Liverpoolu, Andrew Robertson znalazł się na radarze klubu.

Real Madryt pożegnał się z marzeniami o obronieniu trofeum Ligi Mistrzów na ostatniej prostej. Drużyna Carlo Ancelottiego poniosła dotkliwą porażkę w dwumeczu z Manchesterem City (5:1). Po ostatnim gwizdku, który wybrzmiał na Etihad Stadium, włoski menadżer w dosyć niespodziewanych słowach próbował usprawiedliwić porażkę swoich podopiecznych.

W najbliższym oknie transferowym "Królewscy" będą chcieli wzmocnić swoją lewą obronę. Ferland Mendy stracił status ostoi defensywy. W ostatnim czasie więcej czasu spędzał w gabinetach lekarskich niż w ośrodku treningowym. W bieżących rozgrywkach wystąpił w 17. spotkaniach w La Liga, w których zaliczył jedną asystę.

Według portalu "Fichajes", Real Madryt mocno zastanawia się nad jego sprzedażą, jeśli otrzyma dobrą ofertę. Wobec takiego rozwoju sytuacji, władze hiszpańskiego klubu widzą w Andym Robertsonie jego następcę. Szkocki lewy obrońca znajduje się w orbicie zainteresowań Realu Madryt już od kilku lat. "Transfermarkt" wycenia 29-latka na 48 milionów euro i mniej więcej tyle wyniosłaby opłata za jego transfer.

Wszystko wskazuje na to, że Liverpool nie wywalczy sobie awansu do przyszłorocznych rozgrywek Premier League. Jednak nawet pomimo gry w najlepszych rozgrywkach klubowych świata, ciężko sobie wyobrazić, aby Robertson opuścił klub z czerwonej części Merseyside. Jego przenosiny wydają się nierealne.


Avatar
Data publikacji: 23 maja 2023, 18:59
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.