Real – Bayern. Goście odrobią straty?

Bayern Monachium będzie dziś na Santiago Bernabeu próbował odrobić jednobramkową stratę z pierwszego spotkania. Czy Bawarczycy zdołają powstrzymać Real Madryt, kroczący po trzeci tytuł Ligi Mistrzów z rzędu?

Poszukiwana: skuteczność i niezawodność

Real Madryt zagrał w pierwszym meczu bardzo skutecznie. Do bólu skutecznie. Trzy groźne sytuacje, dwa gole. Zupełnie inne wspomnienia z tego spotkania będą mieć zawodnicy Bayernu. Zmarnowane szanse Fracka Ribery’ego oraz Roberta Lewandowskiego znacznie utrudniły im zadanie przed dzisiejszym rewanżem na Santiago Bernabeu. Niemieckie media rozprawiają na temat Roberta Lewandowskiego: że zawodzi w kluczowych momentach, że pewnie myśli już o przeprowadzce do Madrytu. Ostatnie spotkanie w barwach “Lewego” było rzeczywiście bardzo słabe, ale obok tamtego spotkania przeszedł również choćby Thiago Alcantara. Reprezentantowi Polski brakuje nieraz błysku geniuszu, jak w przypadku Messiego czy Ronaldo, tyle, że w swoim zespole pełni inną rolę – egzekutora. Miejmy nadzieję, że to właśnie tę charakteryzującą go przez cały sezon skuteczność pokaże dziś na Santiago Bernabeu i przerwie trwającą pięć spotkań serię bez gola w Champions League. A może trener Bayernu zdecyduje się postawić na duet Lewandowski – Wagner? Z pewnością zwiększyłoby to szanse Bawarczyków na odrobienie strat, zwłaszcza, że uraz nogi wyklucza z udziału w rewanżu Arjena Robbena .

Brak skuteczności to jednak nie najpoważniejszy problem Juppa Heynckesa. Kontuzje Jerome’a Boatenga czy Davida Alaby sprawiają, że Sven Ulreich pod przeciągającą się nieobecność Manuela Neuera nie może czuć się pewnie. Oczywiście, jeśli zmiennicy: Rafinha oraz Sule zagrają maksymalnie skoncentrowani mają szansę zatrzymać Cristiano i spółkę. Tyle, że jak pokazał pierwszy mecz, jeden błąd może zadecydować o wszystkim. A Real Madryt z pewnością nie zamierza tylko bronić rezultatu wywiezionego z Monachium.

Spokój Marcelo i Kroosa czy geniusz Ronaldo?

Zinedine Zidane przed rewanżem również nie będzie spoglądał spokojnie na swoją linię obrony. Na prawej obronie zabraknie kontuzjowanego w pierwszym meczu Daniego Carvajala. Do treningów wrócił Nacho Fernandez, ale Zizou zapowiadał na piątkowej konferencji, ze nie zamierza ryzykować zdrowiem żadnego ze swoich zawodników. Prawdopodobnie na prawej stronie defensywy wystąpi od pierwszych minut Lucas Vazquez. Na jego miejsce w linii pomocy mogą pojawić się: Kovacić, Bale lub Karim Benzema. Isco, który podobnie jak Carvajal doznał kontuzji w spotkaniu na Allianz Arenie, nie zdołał wrócić do pełnej dyspozycji. Światła jupiterów ponownie będą skierowane oczywiście na Cristiano Ronaldo, który może powiększyć swój fenomenalny dorobek 120 goli w 150 meczach Ligi Mistrzów. Tyle, że najważniejszym piłkarzem pierwszego meczu okazał się Marcelo, który zdobył arcyważną bramkę, dającą wyrównanie. Myślę, że wszyscy widzą, co Marcelo potrafi zrobić z piłką i jak wiele daje zespołowi w ofensywie. Jest częścią historii tego klubu. Ale znakomicie działa również na zespół, jako grupę, ma wiele radości z gry, lubi żartować i świetnie mieć go w swoim zespole. – mówił o Marcelo Zinedine Zidane.

Jednym z kluczowych zawodników w układance trenera Realu jest Toni Kroos, który wygrał Ligę Mistrzów z Bayernem w sezonie 2012/13. Jego spokojne rozgrywanie piłki może mieć niebagatelny wpływ na losy dzisiejszej rywalizacji. Zaryzykowałbym wręcz stwierdzenie, że to właśnie dobry występ Kroosa, Modricia i Casemiro może dziś zapewnić Królewskim wymarzony awans do finału Ligi Mistrzów – im dłużej gospodarze będą utrzymywać się przy piłce, tym mniej okazji na zdobycie gola będzie miał Bayern Monachium.

Bayern – Real. Kto faworytem LV BET?

Według ekspertów LV BE większe szanse na zwycięstwo w dzisiejszym meczu ma Real Madryt (2.25 przy kursie na zwycięstwo Bayernu 2.85). Królewscy są oczywiście zdecydowanym faworytem do awansu. Gracze liczą na dużą ilość goli w tym spotkaniu. Kurs na więcej niż trzy gole w meczu wynosi zaledwie 1.53.

Real Madryt nie zremisował żadnego z ostatnich ośmiu spotkań w Lidze Mistrzów, dlatego uważam, że i tym razem nie będzie inaczej. Od siebie proponuję dziś ryzykowny typ “do przerwy/koniec meczu”: remis/Real Madryt z kursem 4.2.

Przypominamy o promocji na naszej stronie, dzięki której otrzymacie 20 PLN bez depozytu przy założeniu konta na LV BET.
(UWAGA: Żeby link zadziałał konieczne jest wyłączenie programu typu AdBlock itp.)

Początek rewanżowego meczu Real Madryt – Bayern Monachium o 20:45. Relacja tuż po końcowym gwizdku na portalu Piłkarski Świat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x