Radosław Sobolewski: Największym obciążeniem są remisy u siebie, brakuje nam spokoju w momencie finalizacji

pilkarskiswiat.com

– Brak uwagi, koncentracji, może zbyt pochopnie podjęta decyzja, kosztuje nas to później bardzo dużo. Tracimy przez to zwycięstwa – wyjaśnia Radosław Sobolewski.

Biała Gwiazda po dwóch kolejnych remisach – z Miedzią Legnica (1:1) i Chrobrym Głogów (1:1) – chce rozpocząć marsz w górę tabeli. Po ośmiu kolejkach zajmują jedenasta lokatę, co skutkuje rosnącą presją na trenera.

– Największym obciążeniem są remisy u siebie w takich meczach jak ze Stalą Rzeszów czy tym ostatnim z Chrobrym Głogów. Mimo stwarzanych sytuacji i wskaźników, które pokazują, że jakościowo sytuacje stwarzamy sobie bardzo dobre. Expected goals o tym mówi, ale brakuje nam skuteczności. Brakuje nam spokoju w samej końcówce, w momencie finalizacji – zauważa Sobolewski.

Cały czas rozmawiamy z zespołem na temat detali. Przez takie małe rzeczy, jak brak uwagi, koncentracji, może zbyt pochopnie podjęta decyzja, kosztuje nas to później bardzo dużo. Tracimy przez to zwycięstwa, punkty. Później pojawia się frustracja, krytyka i to wszystko się napędza w złą stronę. Musimy być bardziej uważni w tym, co robimy. Nie chcę mówić, że bardziej zdeterminowani, bo zaraz będzie, że piłkarze nie są zdeterminowani. Absolutnie nie, bo widzę, że na każdy mecz wychodzi zespół z mocnym nastawieniem – zapewnia.

W Fortuna 1 Lidze jest na razie tylko jeden zespół, który najczęściej dzieli się punktami. Podbeskidzie Bielsko-Biała zanotowała pięć remisów, a jeden mniej mają na koncie wiślacy. – Brakuje również nam takiego dogrania w punkt, takiego spokojnego, precyzyjnego dogrania. Próbujemy różnych rozwiązań – czy to gra krótka, czy bezpośrednio do bramki, żeby zagrozić rywalowi, jak choćby w meczu z Arką, gdy udało się strzelić gola bezpośrednio z rzutu rożnego – analizuje trener.

Dotychczas sposób na Motor w Lublinie znalazła inna ekipa z Lubelszczyzny – Górnik Łęczna. – Mają ciekawe rozwiązania czy to przy wysokim pressingu, czy również broniąc się niżej. Widać takie systemowe rzeczy, które są powtarzane. Jak zawsze jednak na pewien sposób obrony jest sposób atakowania i tylko kwestią jest to, czy będziemy w stanie te momenty, które mogą być dla Motoru Lublin niewygodne, wykorzystać. Ten zespół wszedł bardzo dobrze w ligę, zaakcentował swój pobyt tutaj. Do tej pory gra niesamowicie skutecznie i na to musimy uważać – kończy.

źródło: wislakrakow.com /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x