Radosław Murawski odpowiada Djurgardens: Ciężko jest porównać Seicento do Ferrari

Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)

Jak porównywali nasz stadion i naszych kibiców do swoich to sorry, ale z całym szacunkiem, ciężko jest porównać Seicento do Ferrari – powiedział Radosław Murawski w “Viaplay”.

Mistrzowie Polski w dwumeczu zdemolowali Djurgarden IF i uzyskali historyczny awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. – Ciężką pracą i przede wszystkim pokorą zasłużyliśmy na to miejsce, w którym teraz jesteśmy. Ta przygoda jest kontynuowana, cieszymy się z tego bardzo – przyznał Murawski, który otrzymał żółtą kartkę i będzie pauzować na następnym etapie europejskich rozgrywek.

Lechici zarobił już blisko osiem milionów euro. – Po pierwszym meczu drużyna rywali i ich kibice oraz szwedzka prasa dość lekceważąco się o nas wypowiadali. Chciałem powiedzieć, że trochę pokory zawsze się przyda. Jak porównywali nasz stadion i naszych kibiców do swoich to sorry, ale z całym szacunkiem, ciężko jest porównać Seicento do Ferrari – wyraźnie przekazał pomocnik.

Dodał, że od początku chcieli narzucić swój styl. – Wiedzieliśmy, że musimy cierpliwi trzymać piłkę, grać jak najdłużej. Wiedzieliśmy o dogrywce z ich meczu pucharowego, więc mieliśmy świadomość, że z biegiem czasu będą mieli mniej sił. Czekamy na kolejny mecz w Europie. Jestem dumny, że piszemy historię – zakończył. Losowanie par ćwierćfinałów LKE dzisiaj o godz. 14:00.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x