fot.
Udostępnij:

Puchar Króla: Rezerwowa Barcelona ponownie rozbija Elche!

Pierwszy pojedynek Barcelony i Elche zakończył się wysokim zwycięstwem Katalończyków 5-0. Do dzisiejszego spotkania rewanżowego "Duma Katalonii" mogła więc podejść na luzie. Trener Luis Enrique wystawił mocno rezerwowy skład, na czele z Munirem, Adamą Traore czy Gumbau. Nie przeszkodziło to jednak Barcie na kolejne wysokie zwycięstwo 4-0.

Szkoleniowiec gości na spotkanie rewanżowe dał szansę występu, tym którzy zazwyczaj grają mało lub wcale. Efekt? Piękne gole i dobra gra podopiecznych. Szansy ponownej konfrontacji z Barceloną nie dostał Przemysław Tytoń, który w ubiegłym tygodniu, aż pięciokrotnie wyciągał piłkę z siatki. Herrera nie był jednak lepszy.

Już w 21 minucie genialnie w okienko uderzył z rzutu wolnego...Jeremy Mathieu. Francuz jeszcze w czasach gry w Valencii uchodził za specjalistę od tych fragmentów. W Barcelonie o to ciężko, bo rywale mocniejsi, ale gdy już strzela to robi to pięknie.

Kolejne gole padły jeszcze przed przerwą. Najpierw w 41 minucie świetnie z 20 metrów przymierzył Sergi Roberto, zaś w 42 minucie Pedro wykorzystał karnego podyktowanego za faul na Munirze.

W drugiej połowie nieco bardziej ożywili się gospodarze, ale bramki nie zdobyli. W efekcie czego czwartą bramkę już w doliczonym czasie zdobył Andriano Coreia.

Barcelona zdemolowała Elche w dwumeczu aż 9-0! Kolejny rywal bardziej wymagający- Atletico Madryt!

Elche - Barcelona 0:4 (0:3)
0:1 Mathieu 21'
0:2 Roberto 40'
0:3 Pedro 43' (k.)
0:4 Adriano 90'

Elche: Herrera - Albacar, Pelegrin (80' Fajr), Lomban, Peral, Pasalić (63' Gonzalez), Galvez (69' Roco), Fragapane, Giemenez, Coro, Manu Herrera

Barcelona: ter Stegen - Montoya (62' Douglas), Bartra, Mathieu, Adriano, Rafinha, Gumbau, Roberto, Pedro, Munir, Traore (62' Halilović)

 

Źródło: własne/primeradivision.pl

Foto: fcbarcelona.cat


Avatar
Data publikacji: 16 stycznia 2015, 0:40
Zobacz również