fot. elche.com
Udostępnij:

Przemysław Tytoń nie zatrzymał Granady i popełnił błąd

Przemysław Tytoń przed tygodniem po raz pierwszy wszedł między słupki Deportivo La Coruna i na tyle dobrze zaprezentował się w poprzedniej kolejce z Valencią (1:1), że zagrał dziś z Granadą.

La Coruna nie przełamała dziś passy trzech spotkań bez zwycięstwa. Pierwszą bramkę w 64. minucie zdobył 23-letni Rumun Florin Andone. Przemysław Tytoń miał w meczu mało pracy. Do sporego zamieszania pod bramką Polaka doszło w 81. minucie, a Polak nieszczęśliwie interweniował i sam sobie wbił futbolówkę do siatki. Natomiast Granada pozostaje na ostatnim miejscu i czeka na pierwsze zwycięstwo w La Liga.

Granada - Deportivo La Coruna 1:1 (0:0)
Andone 64' - Tytoń (sam) 81'

Granada: Ochoa – Cuenca, Vezo, Lombán, Saunier (Boga), Gabriel Silva – Carcela-Gonzalez, Agbo (Samper), Toral (Kravec), Pereira – Barral

Deportivo: Tytoń – Juanfran, Arribas, Sidnei, Luisinho – Borges (Fajr), Mosquera – Gama, Colak (Guilherme), Moreno (Babel) – Andone


Avatar
Data publikacji: 5 listopada 2016, 15:56
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.