Probierz: Musimy wyeliminować element gapiostwa i momenty, w których przysypiamy

Michał Probierz

Michał Probierz / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Sylwester Lusiusz, Michal Gardawski i Sebastian Strózik wrócili do pełnej dyspozycji i Michał Probierz może z nich skorzystać w starciu ze Śląskiem Wrocław. – Siplak przechodzi rehabilitację, a Kamila Pestkę może uda się postawić na nogi wcześniej niż zapowiadano – dodał szkoleniowiec.

Stabilizacja – to słowo, które często jest powtarzane w polskich klubach, ale rzadko można zauważyć długofalowy plan, bez rewolucji. Cracovia pod wodzą Probierza dwukrotnie awansowała do eliminacji Ligi Europy, a Janusz Filipiak przedłużył umowę z trenerem do czerwca 2023 roku. Spore emocje wywołały przełożenie meczów Lecha i Legii, ale w przypadku tego pierwszego zespołu cenny był odpoczynek. – Gdybyśmy nie przełożyli tych spotkań, pojawiłyby się głosy, że nie zrobiliśmy nic, by te dwa zespoły awansowały. Jeśli te dwa zespoły doszły tak daleko – żałujemy na pewno, że nie jesteśmy w tym gronie – to trzeba życzyć im powodzenia oraz trzymać kciuki. Mamy nadzieję, że dwa polskie kluby wejdą do fazy grupowej Ligi Europy – analizuje Probierz.

– Po trzech latach pracy jestem zadowolony z tego, że jako zespół momentami pokazujemy bardzo dobrą piłkę. Można to różnie odebrać, bo ostatnio przegrywaliśmy i goniliśmy wynik, ale później graliśmy generalnie dobre spotkanie. Musimy wyeliminować element gapiostwa i momenty, w których przysypiamy. W poprzednim sezonie mieliśmy też splot okoliczności, który był wielką lekcją dla Trenera. Wychodzenie z tego jest bardzo istotne – dodaje.

– Dwa razy graliśmy przez ten czas w eliminacjach Ligi Europy, zdobyliśmy Puchar Polski. Ktoś może być niezadowolony z wielu decyzji i sytuacji, ale tego nikt nam nie zabierze. To są fakty. Cieszę się, że dostałem tyle SMSów od Kibiców Cracovii, że jest grupa, która mnie wspiera. Zawsze jest ktoś niezadowolony i trzeba to rozumieć. Nie wszyscy muszą mnie kochać, ja to rozumiem, ale uważam, że powinni mnie trochę szanować – przekonuje na koniec.

źródło: cracovia.pl / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x