Prezydent Bayernu o sytuacji kadrowej po odejściu Lewandowskiego: To nie jest łatwe

Prezydent Bayernu Monachium, Herbert Hainer, wypowiedział się na temat odejścia Roberta Lewandowskiego. Przyznał, iż stwarza to sporą lukę w ofensywie "Die Roten".

Robert Lewandowski w trakcie swojego pobytu na Allianz Arena wyrósł na jednego z najlepszych napastników na świecie. Od lat jest on gwarancją dużej ilości bramek w sezonie. Następne lata Polakiem będzie mogła cieszyć się Barcelona. To właśnie tam Lewandowski zdecydował się kontynuować swoją karierę. O tym, iż jego brak w drużynie Bayernu będzie odczuwalny przekonany jest Herbert Hainer.

- To nie jest łatwe. Robert Lewandowski jest bez wątpienia jednym z najlepszych napastników świata. Pozostawia wielką pustkę. Z drugiej strony mamy taką różnorodność w drużynie, że możemy mieć Gnabry'ego na pozycji środkowego napastnika, a nawet Thomasa Muellera - powiedział.

- Julian Nagelsmann powiedział, że zobaczymy nowy Bayern. Myślę, że czyni nas to mniej przewidywalnymi. Zdecydowanie mamy nowe możliwości - dodał.

Hainer przynał również, iż klub wzajemnie pomagał sobie z "Lewym" i wszystkie strony powinny być zadowolone z obecnego stanu rzeczy.

- Spędziliśmy razem osiem wspaniałych lat. Bardzo nam pomógł. Trzeba jednak przyznać też, że my zapewniliśmy zespół, który pomagał mu osiągać jego cele - stwierdził.

- Myślę, że to sytuacja win-win. Barcelona jest szczęśliwa, że udało się go sprowadzić. My cieszymy się, że temat się skończył i mamy pieniądze na inwestycje w przyszłość - zakończył prezydent Bayernu.