Oliver Kahn przestrzega Juliana Nagelsmanna. Poszło o wypowiedź na temat Barcelony

Oliver Kahn postanowił napomnieć Juliana Nagelsmann po tym jak trener Bayernu Monachium skomentował sytuację finansową Barcelony. Prezes Bayernu zalecił Nagelsmannowi więcej ostrożności.

Pomimo dużych problemów finansowych, które dalej prześladują Barcelonę, klub w trwającym okienku transferowym dokonał już kilku ruchów transferowych. Na Camp Nou od przyszłego sezonu grać będą Andreas Christensen, Franck Kessie, Raphinha i Robert Lewandowski. O ile pierwszą dwójkę “Duma Katalonii” pozyskała za darmo, to za Brazylijczyka i Polaka musieli już niemało zapłacić.

Lewandowskiego Bayern wycenił na 45 milionów euro, a na konto Leeds po odejściu Raphini wpłynęło 58 milionów euro. Dołożyć do tego należy kolejne możliwe wzmocnienia, gdyż jak na razie Barcelona nie zamierza się zatrzymywać. Spekuluje się, iż wzmocnić mogą ją jeszcze m.in. Jules Kounde czy Bernando Silva. Wzbudziło to pewne wątpliwości u Juliana Nagelsmanna. Niemiec podzielił się nimi publicznie, co nie spodobało się Oliverowi Kahnowi.

– Nie możesz dać się zwieść w tej sprawie. Nie jestem fanem ciągłego oceniania rzeczy z zewnątrz. Mówi się, że Barcelona ma sporo długów z przeszłości, ale nikt z nas nie potrafi naprawdę oceniać, nie będąc wewnątrz – powiedział Kahn w rozmowie z “Bildem”

– Oni sami wiedzą, co robią. Jedynymi, którzy naprawdę znają te liczby, są ludzie w klubie. Dlatego musisz być trochę ostrożny, gdy zajmujesz się tym tematem – dodał.