Premier League: Zwycięstwo Arsenalu
Piłkarze Arsenalu pokonali Brighton 2:0 (1:0). Dzięki temu zwycięstwu awansowali na 5. miejsce.
Faworytem tego spotkania byli Kanonierzy, którzy przed tym spotkaniem zajmowali 8. miejsce z punktem przewagi nad Newcastle. Goście natomiast zajmowali miejsce 14, z tyloma punktami co zespół niżej czyli West Ham. W poprzedniej kolejce obie drużyny zanotowały zwycięstwa, Arsenal pokonał West Brom u siebie 2:0, a Brighton też u siebie Newcastle 1:0.
Już w drugiej minucie gospodarze powinni objąć prowadzenie, ale strzał sprzed pola karnego Alexandra Lacazetta trafił w słupek. Kolejną okazję ponownie mieli piłkarze Arsene'a Wengera, Alexis Sanchez odegrał do Alexa Iwobiego, strzał Nigeryjczyka złapał bramkarz gości. Następnie Arsenal miał rzut wolny, Granit Xhaka dośrodkował do Alexandra Lacazette, ten odegrał w pole karne i w dużym zamieszaniu piłkę do siatki skierował Nacho Monreal. Kilka minut później bo bramce, goście krótko rozegrali rzut wolny, Solomon March mocnym strzałem trafił w słupek. Brighton zaczęło dochodzić do głosu po tej akcji, strzał Jose Izquierdo przeleciał daleko od bramki. Tuż przed przerwą Arsenal przeprowadził kontratak, Hector Bellerin dograł do Aarona Ramseya, jednak jego strzał świetnie nogą obronił Matthew Ryan.
Arsenal od początku drugiej połowy za wszelką cenę chciał podwyższyć prowadzenie, udało się w 52. minucie. Alexis Sanchez odegrał z piętki od Alexa Iwobiego, a ten potężnym strzałem pokonał Matthewa Ryana. Później goście próbowali zdobyć bramkę kontaktową, ale ich ataki były zbyt mozolne żeby pokonać bramkarza gospodarzy. Mogło im się to udać w 83. minucie, Davy Pröpper dośrodkował do Glenna Murraya, jednak strzał napastnika Brighton trafił w boczną siatkę.
Arsenal nie zagrał wybitnego spotkania, ale wystarczyło to na pokonanie dzisiejszego rywala. Brighton po niespodziewanym zwycięstwu z Newcastle tydzień temu, dziś musi przelać gorycz porażki.
01.10.2017, 7. kolejka Premier League, Emirates Stadiun
Arsenal - Brighton 2:0 (1:0)
Nacho Monreal 16' , Alex Iwobi 55'
Arsenal: Petr Čech - Rob Holding, Shkordan Mustafi, Nacho Monreal - Héctor Bellerín, Aaron Ramsey, Granit Xhaka (Mohamed Elneny 83'), Sead Kolašinac, Alex Iwobi (Theo Walcott 71'), Alexis Sánchez- Alexandre Lacazette (Olivier Giroud 71')
Brighton: Matthew Ryan - Bruno Saltor, Shane Duffy, Lewis Dunk, Gaëtan Bong - Solomon March (Ezequiel Schelotto 72'), Dale Stephens, Davy Pröpper, Jose Izquierdo (Anthony Knockaert 76'), Pascal Gross- Izzy Brown (Glenn Murray 78')
Żółte kartki: Pascal Gross, Shabe Duffy
Sędzia: Kevin Friend
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04