Premier League: Zawodnik Manchesteru City nie myśli o odejściu, chce walczyć o skład

Kalvin Philips

Zdjęcie: fr.mancity.com

Według “Football Insider” Manchester City nie planuje sprzedać Kalvina Philipsa w najbliższym okienku transferwowym.

27-latek nie jest pierwszym wyborem Pepa Guardioli w obecnym sezonie. Bogactwo w środku pomocy i wkradnięcie się do łask Pepa Guardioli przez Rico Lewisa sprawiły, że minuty Kalvina Philipsa zostały mocno ograniczone. Nie pomogło też mu podejście do wykonywania obowiązaków. W grudniu ubiegłego roku Hiszpan postanowił odsunąć go od składu. Absencja była spowodowana jego nadwagą.

Defensywny pomocnik większość czasu przesiedział na ławce rezerwowych i swoich kolegów oglądał zza lini bocznej. W międzyczasie borykał się z urazem ramienia. Reprezentant Anglii w bieżącym sezonie rozegrał łącznie 342. minuty dla Manchesteru City! Na boisku pojawił się w 13 spotkaniach, na które przypadły tylko dwa wyjścia w podstawowej jedenastce. Miało to miejsce w  wygranym starciu (0:3) z Bristol City w Pucharze Anglii oraz przegranym pojedynku (0:2) z Southampton w Pucharze Ligi Angielskiej.

Mimo tak rozczarowującego sezonu “Football Insider” przekazał informacje, że Manchester City nie ma w planach rozstania się z defensywnym pomocnikiem. 27-latek od dłuższego czasu znajduje się na radarze walczących przed spadkiem West Hamu United oraz Leeds United.

Brytyjski portal dodaje, że sam zawodnik widzi swoją przyszłość na Etihad Stadium. Jest zdeterminowany, aby zostać w klubie w ponownie wrócić do łask Pepa Guardioli. Brak gry na poziomie klubowym nie przekłada się na brak minut w kadrze “Synów Albionu”. Phillips rozegrał 90. minut w wygranym starciu 2:1 z Włochami w ramach eliminacji Euro 2024. W starciu drugiej kolejki z Ukrainą odpoczywał.

Umowa Kalvina Philipsa z Manchesterem City jest ważna do 30 czerwca 2028 roku.

 

Źródło: Football Insider

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.