Premier League: Wielkie widowisko na King Power Stadium! Liverpool pokonuje Leicester!
W meczu 6. kolejki Premier League, Leicester City uległo na własnym boisku Liverpoolowi 2-3. Bramki dla gości z Anfield zdobywali Mohamed Salah, Philippe Coutinho oraz Jordan Henderson. Natomiast autorami goli dla "Lisów" byli Shinji Okazaki oraz Jamie Vardy. Tym samym podopieczni Jürgena Klopp'a odnieśli swoje pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie.
Pierwsi w tym meczu zaatakowali gospodarze. W 6. minucie meczu groźnie z środka pola karnego uderzał Jamie Vardy, ale na posterunku był Simon Mignolet. Później do głosu dochodzili już wyłącznie goście, w 13. minucie piłka po strzale Salaha odbiła się od słupka bramki "Lisów". Co się nie udało Egipcjaninowi chwilę wcześniej, udało się w 16. minucie. Z lewej strony dośrodkowywał Coutinho a zamykający akcję Salah głową skierował piłkę do siatki. Dla skrzydłowego "The Reds" było to już czwarte trafienie w tym sezonie na boiskach Premier League. Sytuacja gospodarzy skomplikowała się jeszcze bardziej w 23. minucie. Do piłki ustawionej na 25. metrze od bramki Schmeichela podszedł Philippe Coutinho. Brazylijczyk chwilę popatrzył po czym oddał przepiękny strzał w samo "okienko" bramki Duńczyka. Po stracie drugiej bramki to gospodarze rzucili się do ataku, jednak ich próby kończyły się zazwyczaj przed szesnastką bramki strzeżonej przez Mignoleta. W 40. minucie "Lisom" udało się zdobyć bramkę kontaktową, ale na ich nieszczęście sędzia dopatrzył się spalonego. Jeszcze przed przerwą bramkarz Liverpoolu musiał pogodzić się ze stratą bramki, duże zamieszanie w polu karnym wykorzystał Shinji Okazaki. Goście przez długi czas protestowali, że Japończyk faulował próbującego interweniować Simona Mignoleta, ale tym razem Anthony Taylor nie miał wątpliwości i uznał bramkę napastnikowi Leicester.
Emocje w drugiej połowie zaczęły się ok. 67. minuty, kiedy to Jamie Vardy w sytuacji "sam na sam" przegrał z golkiperem gości. Jak się okazało ta sytuacja zabolała ekipę z King Power Stadium podwójnie, bowiem ekipa z Anfield wyprowadziła zabójczą kontrę. Daniel Sturridge pociągnął kilkadziesiąt metrów z piłką, po czym dokładnie podał do Jordana Hendersona. Anglik łatwo zwiódł Wilfreda Ndidi'ego i płaskim strzałem pokonał interweniującego Schmeichela. Radość z dwubramkowej przewagi gości nie trwała jednak długo, już w następnej akcji "Lisy" złapały kontakt z Liverpoolem (ponownie). Pięknym strzałem popisał się Demarai Gray, piłkę przed siebie odbił Mignolet, a wbiegający Jamie Vardy strzałem głową wpakował futbolówkę do bramki. Bramka podziałała bardzo motywująco na gospodarzy, którzy już w 71. minucie powinni doprowadzić do wyrównania. Faulowany w polu karnym był Jamie Vardy a sędzia nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Sam poszkodowany podszedł do piłki, ale uderzył bardzo mocno i bardzo... przewidywalnie. Widać było, że Simon Mignolet odrobił pracę domową i wiedział jak wykonuje rzuty karne napastnik Leicester. Do końca meczu to drużyna gospodarzy była stroną dominującą, ale mimo ich ogromnej przewagi nie udało się im odrobić strat. Tak więc podopieczni Jürgena Kloppa wywożą komplet punktów z King Power Stadium.
23.09.2017, 6. kolejka Premier League, King Power Stadium (Leicester), frekwencja:
Leicester City - Liverpool FC 2-3 (0-2)
Shinji Okazaki 45', Jamie Vardy 69' - Mohamed Salah 16', Philippe Coutinho 23' Jordan Henderson 68'
Leicester: Kasper Schmeichel - Danny Simpson, Wes Morgan, Harry Maguire, Ben Chilwell - Riyad Mahrez (Demarai Gray 61'), Wilfred Ndidi, Andy King, Marc Albrighton (Islam Slimani 80') - Jamie Vardy, Shinji Okazaki (Kelechi Iheanacho 75').
Liverpool: Simon Mignolet - Joe Gomez, Joël Matip, Dejan Lovren, Alberto Moreno Pérez - Emre Can (James Milner 75'), Jordan Henderson, Georginio Wijnaldum - Mohamed Salah, Roberto Firmino (Daniel Sturridge 65'), Philippe Coutinho (Alex Oxlade-Chamberlain 79').
Żółte kartki: Albrighton, Ndidi, Vardy - Lovren, Mignolet.
Sędzia: Anthony Taylor.
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58