Premier League: West Ham odrobił dwa gole straty i remisuje z Arsenalem na London Stadium

Arsenal

Zdjęcie: Twitter/Arsenal

“Kanonierzy” zostali zatrzymani na London Stadium. Arsenal zremisował 2:2 z West Hamem United i skomplikował swoją sytuację w ligowej tabeli. Manchester City na ten moment trafi cztery “oczka” do lidera. W wyjściowym składzie West Hamu całe spotkanie rozegrał Łukasz Fabiański. Natomiast Jakub Kiwior przesiedział pełne 90. minut na ławce.

Bieżący sezon dla West Hamu jest rozczarowujący. Kibice londyńskiej drużyny chcieliby żeby, jak najszybciej zakończył się. Problem w tym, że zostało im jeszcze dziewięć spotkań do rozegrania, wliczając w to dzisiejsze spotkanie z Arsenalem. “Młoty” przystępowały po wyprawie europejskiej do belgijskiego Gentu. Do Anglii wrócili z wynikiem remisowym (1:1) i kwestia awansu dla obu drużyn jest otwarta. West Ham walczy o byt w najwyższej klasie rozgrywkowej. Potencjalne urwanie punktów swoim rywalą z północnego Londynu, oddaliłoby im nieco od strefy spadkowej. W zeszłym tygodniu Arsenal pozwolił Liverpoolowi odrobić dwie bramki straty i wyrównać wynik spotkania na 2:2. “Kanonierzy” po stracie dwóch punktów na Anfield, nie mogą sobie pozwolić na dalsze potknięcia. Obecnie utrzymują zaledwie trzypunktową przewagę nad fenomenalnym Manchesterem City. Gianluca Scamacca był niedostępny do selekcji Davida Moyesa. Mikel Arteta musiał sobie poradzić bez Mohameda Elneny’ego, Williama Saliby, Takehiro Tomiyasu oraz Oleksandra Zinchenki. Faworytem starcia był lider tabeli Premier League, Arsenal.

Najlepsze 10. minut w wykonaniu Arsenalu

Arsenal szybko otworzył wynik spotkania. Już w 7. minucie Gabriel Jesus wpakował piłkę do siatki z bliskiej odległości. 26-letni Brazylijczyk zdobył swoją dziewiątą bramkę w bieżących rozgrywkach Premier League. Jego sytuacja bramkowa rozpoczęła się od świetnej wymiany podań między zawodnikami “Kanonierów”. Ben White aktywnie włączył się w pole karne po swojej prawej stronie. Angielski obrońca otrzymał podanie, które złamało całą linię defensywy West Hamu. Następnie wykonał prostopadłe podanie do Jesusa, który z łatwością trafił do sieci na 1:0. Gospodarze nie chcieli się zadowolić jedną bramką i poszli za ciosem. W 10. minucie spotkania Martin Odegaard podwyższył prowadzenia na 2:0. Tym samym Norweg zdobył swoją ósmą bramkę w delegacji w tej kampanii Premier League. Portal “OptaJoe” poinformował, że dzięki temu trafieniu stał się najlepszym pomocnikiem Arsenalu, który dokonał takiego wyczynu w jednym sezonie. Akcja bramkowa została wykończona po szybkim kontrataku. Gabriel Martinelli dośrodkował do niepilnowego po prawej stronie Odegaarda, który wykończył akcję wewnętrzną częścią prawej stopy.

Niespodziewanie “Młoty” zdobywają bramkę kontaktową

W dalszej części, podopieczni Mikela Artety wykazali się dojrzałością boiskową. West Ham nie potrafił w żaden sposób przejąć inicjatywy w spotkaniu. Niespodziewanie w 32. minucie sędzia David Coote przynał rzut karny dla West Hamu. Kluczowe w doprowadzeniu do rzutu karnego było przejęcie piłki przez Declana Rice’a w środkowej części boiska. Defensywny pomocnik odebrał futbolówkę i podał do Paquety, który został zatrzymany w nieprzepisowy sposób przez Gabriela. Arbiter Coote momentalnie wskazał na “wapno”. Do wykonania wyroku podszedł Mohamed Said Benrahma, który nie pomylił się i zdobył bramkę kontaktową. Trafienie Benrahmy wprowadziło dużo nerwowości w szyki “Kanonierów”. W szczególności, Thomas Partey źle zareagował na zmniejszenie prowadzenia drużyny z północnego Londynu. Najpierw został ukarany żółtą kartką, a następnie w nerwowy sposób zagrywać podania do swoich kolegów. W doliczonym czasie pierwszej odsłony “Młoty” ponownie zaatakowały z podwójną siłą, ale nie przełożyło się to na bramkę wyrównującą.

Niewykorzystany rzut karny Arsenalu

Po wznowieniu gry Arsenal mógł przywrócić dwubramkowe prowadzenie, ale fatalnie z rzutu karnego spudłował Bukayo Saka. W 52. minucie we własnym polu karnym Michail Antonio zagrał ręką. Sędzia David Coote wskazał po raz drugi w tym meczu na jedenasty metr. Cała sytuacja była jeszcze sprawdzana przez sędziów z wozu VAR, podtrzymali oni decyzję Coote’a. W trakcie analizy sytuacji piłkę w dłoniach trzymał Gabriel Jesus, którego zamiarem było zasugerowanie, że to on będzie wykonawcą rzutu karnego. Po zakończonej ocenie sytuacji, przekazał futbolówkę Bukayo Sace. Reprezentant Anglii przestrzelił obok lewego słupka.

Arsenal przeżywa deja vu

Niewykorzystany rzut karny w pozytywny sposób zadziałał na gospodarzy z London Stadium, którzy w 55. minucie doprowadzili do remisu (2:2). Kehrer wgrał futbolówkę w pole karne do Jarroda Bowena, który z pierwszej piłki pokonał Aarona Ramsdale’a. 26-letni napastnik pokazał próbkę swoich ponadprzeciętnych umiejętności. W zeszłym tygodniu “Kanonierzy” także stracili dwubramkowe prowadzenie na rzecz Liverpoolu (2:2). W 82. minucie Michail Antonio miał dogodną sytuację na objęcie prowadzenia. Po lewej stronie boiska Benrahma wygrał pojedynek z Robem Holdingiem i dośrodkował precyzyjnie na głowę Jamajczyka. 33-latek niefortunnie uderzył w obramowanie bramki i tylko metalowa część bramki utrzymała remis dla gospodarzy. Na nic więcej nie było stać obu drużyn i West Ham United niespodziewanie zabrał dwa punkty “Kanonierom”.

Gospodarze zdobywają ważny punkt w kontekście walki o byt. Obecnie plasują się na 15. lokacie z przewagą czterech punktów nad kreską. Manchester City zbliża się wielkimi krokami do Arsenalu. Podopieczni Pepa Guardioli mają cztery punkty straty do lidera tabeli i jeden mniej rozegrany mecz. Kolejnym rywalem Arsenalu będzie Southampton. Mecz odbędzie się już w najbliższy piątek o godzinie 21:00. Z kolei West Ham podejmie Gent na własnym boisku w rewanżu w ćwierćfinale Ligi Europy. Pierwszy gwizdek już w czwartek (20 kwietnia) o godzinie 21:00.

16.04.2023 rok, 31. kolejka Premier League, London Stadium (Londyn)

West Ham – Arsenal (1:2)

 Said Benrahma 32′, Jarrod Bowen55′ – Gabriel Jesus 7′, Martin Odegaard 10′

West Ham: Fabiański – Coufal, Zouma, Kehrer, Cresswell – Soucek Rice, Bowen, Paqueta (Downes 88′), Benrahma (Fornals 90+1′) – Antonio (Cornet 87′)

Arsenal: Ramsdale – White, Holding, Gabriel, Tierney (Vieira 85′) – Odegaard (Nketiah 90+1′), Partey (Trossard 67′), Xhaka – Saka, Jesus (Jorginho 67′), Martinelli (Nelson 85′)

Żółte kartki: Cresswell – Partey, Jesus

Sędzia: David Coote

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x