Premier League: Tottenham króluje w północnym Londynie
Tottenham potwierdza swoje mistrzowskie aspiracje. Zespół Jose Mourinho odniósł łatwe zwycięstwo w derbach północnego Londynu. Bezzębny Arsenal nie stanowił żadnego wyzwania dla ekipy prowadzonej przez portugalskiego menedżera.
Powoli tradycją staję się, że derby północnego Londynu rozgrywane na obiekcie Tottenhamu kończą się wygraną gospodarzy, bądź podziałem punktów. "Kanonierzy" mają ogromny problem grając na obiekcie odwiecznego rywala. Ostatnia ich wygrana na Tottenham Hotspur Stadium, a wcześniej starym White Hart Lane, miała miejsce w marcu 2014 roku. Wówczas zwyciężyli 1:0. Od tej pory Tottenham pozostawał niepokonany w kolejnych sześciu derbowych potyczkach, odnosząc cztery wgrane i dwukrotnie idąc na kompromis. Po dzisiejszej rywalizacji passa trwa dalej.
Jak na prawdziwe derby przystało, od samego początku obie ekipy nie pozostawały sobie dłużne jeśli chodzi o odważną i agresywną grę. Arsenal nastawił się na kontrolę posiadania piłki, Tottenham natomiast oparł swoją grę na kontratakach. Po raz pierwszy futbolówka znalazła się w bramce w 13 minucie spotkanie. Tej strzeżonej przez Bernda Leno. Niefrasobliwość Roba Holdinga wykorzystał Koreańczyk Son, który huknął z dystansu nie dając najmniejszych szans niemieckiemu golkiperowi "Kanonierów". Z prób poszukiwania przez gości wyrównania niewiele wynikało. Do bólu pragmatyczni rywale z kolei udowodnili, że w grze z kontrataków spisują się wzorcowo. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania w taki właśnie sposób rywala załatwił Harry Kane podwyższając prowadzenie na 2:0.
Druga połowa spotkania została całkowicie zdominowana przez Arsenal. Trzydziestoprocentowe posiada piłki po stronie Tottenhamu wystarczyło jednak, aby utrzymać dwubramkowe prowadzenie do samego końca. "Kanonierzy" wciąż nie mogą poradzić sobie z własnymi problemami, systematycznie osuwając się w dół tabeli. Triumfatorzy derbów z kolei coraz śmielej mogą myśleć o skutecznej walce o mistrzostwo Premier League. Jedenastką kolejkę ligowych zmagań zakończą w roli lidera, bądź współlidera tabeli.
06.12.2020, 11. kolejka Premier League, Tottenham Hotspur Stadium
Tottenham Hotspur - Arsenal Londyn 2:0 (2:0)
Son 13', Kane 45+1'
Tottenham: Lloris - Aurier, Alderweireld, Dier, Reguilon - Sissoko, Hojbjerg - Lo Celso (72' Davies), Bergwijn (90+1' Rodon), Son (88' Lucas) - Kane
Arsenal: Leno - Holding, Gabriel, Tierney - Bellerin (75' Nketiah), Partey (45+2' Ceballos), Xhaka, Saka - Willian, Lacazette, Aubameyang
-
News dniaCzy Amorim obejmie Manchester United? "Wtedy wyjaśnię moją sytuację"
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 17:29
-
EkstraklasaBośniacki pomocnik na radarze Legii Warszawa
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 16:58
-
EkstraklasaTe wieści ucieszą kibiców Legii. Zatrzyma utalentowanego piłkarza
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 14:15
-
PolecanePuchar Polski: Unia Skierniewice wyrzuca kolejnego ekstraklasowicza!
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 21:03
-
Premier LeagueKeane: Tak wygląda Manchester United – to loteria
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 14:48
-
Premier LeagueManchester City czeka na powrót gwiazdy
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:44