Premier League: Porażka United pieczętuje mistrzostwo dla Manchesteru City, zwycięstwo Southampton

Już dzisiaj poznaliśmy Mistrza Anglii 2020/21. Jak na ironię, to Manchester United pomógł Manchesterowi City w zdobyciu kolejnego trofeum. Dzięki porażce "Czerwonych Diabłów" niebieska część Manchesteru może fetować.

Piłkarze Manchesteru United są w trakcie mini-maratonu. Dzisiaj podejmą oni Leicester City, a po 48 godzinach rozegrają zaległe spotkanie z Liverpoolem. To zmusiło Ole-Gunnara Solskjaera do rotacji składem. W podstawowej 11-stce "Czerwonych Diabłów" znalazło się nawet dwóch debiutantów w rozgrywkach Premier League – Anthony Elanga i Amad Diallo.

Klub z Manchesteru wciąż walczy o tytuł, zaś "Lisy" bronią swojego 4. miejsca, spoglądając w kierunku miejsca na podium. Już od samego początku nie mogliśmy narzekać na brak emocji. W 10' minucie Luke Thomas zamienił centro-strzał w wyjątkowej urody gol. Goście nie cieszyli się jednak zbyt długo z prowadzenia. 5 minut później Mason Greenwood pokonał bezradnego Kaspera Schmeichela sprytnie uderzając po ziemi. W 28' minucie Youri Tielemans mógł ponownie wyprowadzić swoją drużynę na prowadzenie, jednak fenomenalną interwencją popisał się David de Gea. Do przerwy było więc 1:1.

Podopieczni Brendana Rodgersa w drugiej połowie byli zdecydowanie drużyną lepszą. W 59' minucie golkiper United zatrzymał strzał Kelechi'ego Ikeanacho, jednakże 7 minut później już nie dał rady powstrzymać Caglara Soyuncu. Marc Albrighton dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym najwyżej wyskoczył właśnie Turek, zmieniając wynik spotkania. Pomimo kilku składnych akcji z jednej i drugiej strony, to Leicester wywiozło z Old Trafford 3 punkty. United za to pomogło swoim rywalom zza miedzy... Dzięki przegranej ekipy Solskjaera, już dziś wiemy, że Manchester City został Mistrzem Anglii!

11.05.2021, 36. kolejka Premier League, Old Trafford (Manchester)

Manchester United – Leicester City 1:2 (1:1)

Grenwood 15' – Thomas 15', Soyuncu 66'

Manchester United: de Gea – Williams, Bailly, Tuanzebe, Telles – van de Beek, Matić – Diallo (78' Fernandes), Mata, Elanga (66' Rashford) – Greenwood (66' Cavani)

Sędzia: Craig Pawson

To nie był jednak jedyny mecz tego dnia. Swoje zaległe spotkanie rozegrały ekipy Southampton i Crystal Palac. Zarówno "Święci" jak i "Orły" są pewni utrzymania w angielskiej lidze.

Już w 2' minucie napastnik gości, Christian Benteke, sprytnym strzałem pokonał Frasera Forstera. To rozjuszyło gospodarzy, którzy po niespełna 20' minutach wyrównali stan meczu. Na listę strzelców wpisał się niezawodny Danny Ings. Gdyby nie Guaita, Soton mogło wyjść na prowadzenie w 27' minucie. Na nieszczęście Che Adamsa, Hiszpan wyłapał jego uderzenie. W 42' minucie sędzia podyktował rzut karny, którego jednak nie wykorzystał Luka Milivojević. Bramkarz "Orłów" znowu górą! Do przerwy na tablicy widniał wynik remisowy.

Co nie udało się w pierwszej połowie, udało się na początku drugiej. W 49' minucie Che Adams wyprowadził "Świętych" na prowadzenie. Od tej pory to podopieczni Hasenhuttla dominowani pod każdym względem. W 75' minucie drugiego gola w spotkaniu zdobył Danny Ings, a asystował mu rozgrywający niezłe zawody Che Adams.

11.05.2021, 32. kolejka Premier League, St. Mary's Stadium (Southampton)

Southampton – Crystal Palace 3:1 (1:1)

Ings 19', 75', Adams 48' – Benteke 2'

Southampton: Forster – Walker-Peters, Bednarek (46' Salisu), Vestergaard, Stephens – Minamino, Ward-Prowse, Armstrong, Redmond – Adams, Ings (76' Obafemi)

Crystal Palace: Guaita – Mitchell, Dann, Kouyate, Ward – Eze, Milivojević (65' Schlupp), Riedewald – Zaha, Benteke (78' Mateta), Ayew (72' Batshuayi)

Żółte kartki: Bednarek 44', Vestergaard 55' – Ayew 45+1', Kouyate 77', Zaha 90+2'

Sędzia: Andy Madley