Premier League: Podział punktów na Molineux Stadium!

W meczu 26. kolejki Premier League Wolves na własnym stadionie podejmowało aktualnie trzecią ekipę ligi – Leicester City. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. 

Mecz od samego początku zapowiadał się na bardzo wyrównany. Kilka minut po jego rozpoczęciu mogliśmy zauważyć, że goście z King Power Stadium bardziej stawiają na posiadanie piłki i kreowanie akcji w ataku pozycjnym. Gospodarze zaś byli ekipą nieco groźniejszą, starali się wykorzystać najmniejszy błąd przeciwnika i natychmiast ruszyć z kontratakiem. Stawali się przez to bardziej nieprzewidywalni. Znakomitą okazję na gola miał Diogo Jota, ale dobrze interweniował bramkarz. W 24. minucie Rui Patricio musiał pokazać swoje umiejętności przy strzale Caglara Soyuncu. W 45. minucie Willy Boly zdobył pierwszą bramkę w tym spotkaniu, lecz arbiter – Michael Dean – po analizie VAR dopatrzył się pozycji spalonej i anulował to trafienie.

W drugiej części spotkania kapitalną akcją popisał się Ricardo Pereira. Zawodnik nie patrząc czy ktoś z kolegów biegnie mu z pomocą ruszył w rajd, minął kilku obrońców, na koniec oddał precyzyjny strzał, ale minimalnie przestrzelił. W 76. minucie Hamza Choudhury musiał opuścić boisko z powodu zobaczenia za swój faul czerwonej kartki. W końcówce spotkania swoje okazje mieli jeszcze między innymi Raul Jimenez i Joao Moutinho, lecz piłka ostatecznie nie zatrzepotała w siatce.

FT | #WOL 0-0 #LEI

The full time whistle blows and the sides play out a goalless draw. The hosts had the better of the game's chances but were unable to find a way through. #WOLLEI

⏱? pic.twitter.com/iF9A7anwgP

— Wolves (@Wolves) February 14, 2020