Premier League: Piękne bramki w końcówce. Remis Newcastle z Manchesterem City!
static.sportskeeda.com
W pierwszym meczu 14. kolejki Premier League Manchester City pojechał na St. James Park, aby zmierzyć się z Newcastle United. Spotkanie zakończyło się remisem.
Pierwszy kwadrans spotkania przebiegał głównie w środkowej strefie boiska. Żadna z drużyn nie stworzyła sobie sytuacji. Dopiero w 22. minucie dobre podanie otrzymał Raheem Sterling. Anglik wykończył akcję strzałem z zimną krwią. Piłka trafiła obok prawego słupka, a bramkarz gospodarzy pozostał bez szans.
Na odwet rywali nie trzeba było czekać długo, bowiem już w 25. minucie bramkę strzelił Willems. Były gracz PSV otrzymał podanie z lewej strony boiska i uderzył bez przyjęcia. Jetro Willems wspaniale wycelował w prawy dolny róg bramki. Mimo dobrej formy, Ederson nie zdołał jednak wybronić tego strzału.
Początek drugiej części gry był wyrównany, jednak żadna z drużyn nie stworzyła sobie dobrych okazji do strzelenia bramki. Dopiero w 70. minucie Gabriel Jesus próbował strzelić z bliskiej odległości, jednak lepszy okazał się Martin Dubravka.
Piękne bramki w końcówce.
Około dziesięć minut później w końcu widzowie tego spotkania mogli zobaczyć kolejną bramkę. Po urodzie tego gola, warto zaznaczyć, że opłacało się czekać. Kevin De Bruyne otrzymał piłkę, przyjął ją na klatkę piersiową i uderzył. Piłka musnęła rękawice bramkarza Newcastle, po czym odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. Przyjezdni kibice City na St. James Park byli w euforii.
Zobacz również: Bundesliga: Borussia utrzymuje prowadzenie w dziesiątkę!
W 88. minucie fani Newcastle zobaczyli piękną bramkę w wykonaniu Jonjo Shelvey’a. Były gracz Liverpoolu otrzymał podanie po stałym fragmencie gry i uderzył bez przyjęcia. Jego piękny strzał minął obrońców Obywateli i trafił do bramki Edersona.
Ale ten drugi gol Newcastle, a w zasadzie akcja przed rzutem wolnym pokazała całą słabość City w obronie: strata Mendy'ego pod minimalną presją, brak reakcji pomocników w obawie przed faulem, spóźniony defensywny pomocnik w roli obrońcy… A potem wszyscy w pole karne. Panika.
— Michał Zachodny (@mzachodny) November 30, 2019
W doliczonym czasie gry idealne podanie od Kevina De Bruyne otrzymał Raheem Sterling, jednak zmarnował tę szansę i nie zdołał pokonać golkipera gospodarzy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2.
St. James Park (Newcastle) 30.11.2019, godz. 13:30
Newcastle United – Manchester City 2:2
22′ Sterling, 25′ Willems, 82′ De Bruyne, 88′ Shelvey
Żółte kartki: 24′ Gundogan, 53′ Fernandinho, 73′ Manquillo
Newcastle United: Dubravka, Manquillo, Dummett, Fernandez, Clark, Willems, Shelvey, Hayden, Almiron, Joelinton (69′ Gayle), Saint-Maximin (81′ Atsu)
Manchester City: Ederson, Walker, Stones, Fernandinho, Mendy, Gundogan, Silva (C) (70′ Foden), Mahrez (69′ Silva), De Bruyne, Sterling, Jesus (84′ Rodri)
