Premier League: Manchester United pokonuje Arsenal w hicie kolejki

munutd.com

Manchester United wygrał z Arsenalem 3:1 w meczu 6. kolejki Premier League. Bohaterem meczu został Marcus Rashford, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.

Arsenal jako jedyny wygrał pierwsze pięć meczów w Premier League, co jest świetnym wynikiem i Kanonierom tego nikt nie odbierze. Trzeba jednak pamiętać, że wszyscy rywale byli zdecydowanie niżej notowani. Dziś podopiecznym Mikela Artety przyszło się mierzyć z Manchesterem, który sezon zaczął fatalnie, ale trzy ostatnie spotkania wygrał i dziś celował w czwarte.

Pierwsza groźna sytuacja w tym spotkaniu miała miejsce w 8. minucie. Diogo Dalot kapitalnie dośrodkował w pole karne, tam z w pierwszej piłki strzelił Christian Eriksen, ale uderzył tuż obok bramki. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później świetną sytuację miał Arsenal. William Saliba dopadł do wybitej futbolówki i momentalnie uderzył, lecz piłka zeszła mu z nogi i powędrowała wysoko nad bramką. Chwilę później podopiecznym Mikela Artety już udało się wpakować piłkę do bramki za sprawą Gabriela Martinelliego, ale wcześniej Martin Odegaard sfaulował Christiana Eriksena i po analizie VAR gol został anulowany. Brazylijczyk swoją kolejną sytuację miał chwilę po upływie drugiego kwadransa. Wtedy głową wykończył dośrodkowanie Martina Odegaarda, ale David De Gea świetnie się wyciągnął i kapitalnie interweniował. Zapowiadało się, że jeśli ktoś jako pierwszy ma objąć prowadzenie, to będzie to Arsenal. Stało się jednak inaczej, bo w 35. minucie gola strzelili Czerwone Diabły. Marcus Rashford kapitalnie podał do Antony’ego, ten wyszedł sam na sam z Aaronem Ramsdalem i nie pozostało mu nic innego, jak pokonanie angielskiego bramkarza. Ostatecznie ten gol debiutanta ustalił wynik do przerwy więc gospodarze schodzili do szatni z minimalnym prowadzeniem.

Kanonierzy od początku drugiej połowy rzucili się do ataku, bo chcieli z Old Trafford wywieźć przynajmniej remis. Można było go osiągnąć kilka minut po gwizdku rozpoczynającym drugą część, ale gracze londyńskiego klubu marnowali stuprocentowe sytuacje. W 60. minucie już nic jednak nie uratowało gospodarzy przed wyjmowaniem futbolówki z bramki. Odegaard kapitalnym podaniem obsłużył Gabriela Jesusa, spod jego nóg piłkę wprost pod nogi Bukayo Saki wybił Diogo Dalot, a reprezentant Anglii skierował ją do praktycznie pustej bramki. Goście długo nie cieszyli się z remisu, bo chwilę później ponownie prowadzenie objęli podopieczni Erika Ten Haaga. Fernandes kapitanie obsłużył Rashforda, a ten bez większych problemów wykorzystał sytuację sam na sam. Kanonierzy nadal grali swoje, ale tym razem nie udało im się doprowadzić do wyrównania, tylko nadziali się na kolejną kontrę i stracili trzecią bramkę. Na listę strzelców po raz drugi wpisał się Rashford. Ostatecznie gol Anglika dał gospodarzom trzy punkty, a Arsenalowi zafundował pierwszą porażkę w tym sezonie Premier League.

W dzisiejszym dniu na głowę Arsenalu został wylany kubeł zimnej wody. Kanonierzy co prawda nie zagrali dziś znacznie gorszego meczu niż poprzednie, lecz dziś byli mocno nieskuteczni. Przed podopiecznymi Mikela Artety wciąż dużo pracy, przede wszystkim trzeba popracować nad skutecznością. Manchester natomiast powoli się odradza, ale jest jeszcze raczej za wcześnie, żeby stawiać Czerwone Diabły jako faworyta do czegokolwiek. Nie trudno jednak zauważyć, że jest poprawa w grze.

04.09.2022, 6. kolejka Premier League, Old Trafford 

Manchester United – Arsenal FC 3:1 (1:0)

Antony 35′, Marcus Rashford 65′, 75′ – Bukayo Saka 60′

United: David De Gea – Diogo Dalot, Raphael Varane, Lisandro Martinez (Harry Maguire 80′), Tyrell Malacia – Scott McTominay, Christian Eriksen, Antony (Cristiano Ronaldo 58′), Bruno Fernandes, Jadon Sancho (Fred 67′)  – Marcus Rashford (Casemiro 80′)

Arsenal: Aaron Ramsdale – Ben White (Takehiro Tomiyasu 80′), William Saliba, Gabriel, Ołeksandr Zinczenko (Eddie Nketiah 74′) – Albert Sambi Lokonga (Fabio Vieira 74′), Granit Xhaka, Bukayo Saka, Martin Odegaard (Emile Smith Rowe 74′), Gabriel Martinelli – Gabriel Jesus

Żółte kartki: Scott McTominay, Harry Maguire, Christian Eriksen – William Saliba, Bukayo Saka, Gabriel Jesus

Sędzia: Paul Tierney

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x