Manchester United, Bruno Fernandes, Edinson Cavani, Scott McTominay
fot. źródło: premierleague.com
Udostępnij:

Premier League: Koniec złej passy. United wygrywa z Tottenhamem

Po zawstydzającej porażce 0:5 z Liverpoolem oraz wydłużającej się serii bez zwycięstwa w Premier League Manchester United powrócił na właściwe tory, pokonując Tottenham 3:0.

Manchester United podchodził do spotkania z Tottenhamem z nieszczęśliwą passą pięciu spotkań w Premier League bez zwycięstwa. Najmocniejszym ciosem była ostania potyczka przegrana z Liverpoolem 0:5. Sprawiła ona, że przyszłość Ole Gunnara Solskjaera w klubie z czerwonej części Manchesteru stanęła pod znakiem zapytania. Dla Norwega ten mecz mógł być zarówno szansą na poprawę swojej sytuacji, jak i potencjalnym gwoździem do trumny.

Tottenham bardzo dobrze wszedł w spotkanie. W ciągu pierwszych minut zawodnicy United praktycznie nie mieli piłki przy nodze. Szybko doszło jednak do otrząśnięcia się gości, którzy zaczęli tworzyć sobie sytuacje bramkowe. Kilka dobrych okazji miał Edinson Cavani, lecz nie był w stanie ich wykorzystać. W 28. minucie do bramki trafił Cristian Romero, ale Argentyńczyk znajdował się na pozycji spalonej. Chwilę później Heung-min Son podjął próbę pokonania bramkarza "Czerwonych Diabłów" prześcigając całą obronę, jednakże w ostatniej chwili wślizgiem strzał Koreańczyka zablokował Aaron Wan-Bissaka. W 39. minucie piłka w końcu znalazła się w siatce. Bruno Fernandes znakomitym podaniem znalazł Cristiano Ronaldo, który wykończył akcję nie gorszym uderzeniem.

Przerwa nie załagodziła rozbudzonego apetytu Ronaldo na bramki. Od razu po rozpoczęciu drugiej części spotkania ten posłał petardę w okienko bramki Hugo Llorisa, lecz tak jak wcześniej Romero Portugalczyk znajdował się na spalonym. "Koguty" coraz lepiej zaczynały radzić sobie w ofensywie, ale brakowało w ich akcjach kropki nad "i". Akcję gospodarzy nie oznaczały, jednak że United będzie się już tylko bronić. W 64. minucie po trójkowej akcji Fernandesa, Ronaldo i Cavaniego ten ostatni mógł zapisać trafienie na swoje konto. Decydujący cios wyprowadził w 86. minucie wprowadzony na boisko Marcus Rashford pokonując Llorisa w pojedynku sam na sam.

30.10.2021, godz. 18:30, 10. kolejka Premier League, Tottenham Hotspur Stadium

Tottenham - Manchester United 0:3 (0:1)

39' Ronaldo, 64' Cavani, 86' Rashford

Tottenham: Lloris – Emerson, Romero, Dier, Davies – Hojbjerg, Skipp (66' Ndombele) – Moura (54' Bergwijn), Lo Celso (73' Alli), Son – Kane

Manchester United: De Gea – Lindelof, Maguire, Varane – Wan-Bissaka, McTominay, Fernandes (76' Matić), Fred, Shaw – Cavani (82' Lingard), Ronaldo (71' Rashford)

Pozostałe dzisiejsze spotkania Premier League:

Leicester - Arsenal 0:2

Watford - Souhampton 0:1

Liverpool - Brighton 2:2

Newcastle - Chelsea 0:3

Manchester City - Crystal Palace 0:2

Burnley - Brentford 3:1


Rafał Makowski
Data publikacji: 30 października 2021, 20:25
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.