Premier League: Jubileusz Johna Stonesa. Manchester City triumfuje w zaległym meczu
Premier League nadrabia zaległości. W pierwotnym terminie rywalizacja Manchesteru City z Aston Villą miała mieć miejsce na inaugurację bieżącego sezonu. Piłkarze z Etihad Stadium potwierdzili wysoką formę prezentowaną w ostatnich tygodniach zwyciężając 2:0. Był to szczególnie ważny i symboliczny mecz dla angielskiego stopera gospodarzy, Johna Stonesa.
Dużą niewiadoma pozostawała dyspozycja piłkarzy Aston Villi, którzy powrócili do poważnego grania po przerwie trwającej blisko 20 dni. Co prawda ekipa z Birmingham w między czasie rywalizowała z Liverpoolem w ramach Pucharu Anglii, lecz ze względu na pokaźną liczbę zakażeń Covid-19 był to mecz w którym udział wzięła drużyna rezerw. Natomiast piłkarze pierwszego składu ostatni raz wybiegli na murawę w Nowy Rok, przegrywając wówczas z Manchesterem United. Odmienne nastroje panowały w zespole Pepa Guardioli. Manchester City przystąpił do pojedynku kontynuując serię pięciu kolejnych ligowych zwycięstw z rzędu. Przedłużenie zwycięskiego marszu miało być idealnym prezentem dla Johna Stonesa. Środkowy obrońca gospodarzy rozgrywał swoje 150. spotkanie w barwach klubu.
Pierwsze skrzypce na boisku w pierwszej połowie grał Phil Foden. Gracz Manchesteru City oddał na bramkę Emiliano Martineza cztery strzały, a ponadto wykreował swoim kolegom trzy okazje bramkowe. Lepszym indywidualnymi statystkami mógł się pochwalić w meczu przeciwko Cardiff City w kwietniu 2019 roku. Nie przełożyło się to jednakże na jakąkolwiek zdobycz bramkową, co mogło stanowić pewnego rodzaju zaskoczenie. Po obu stronach nie zabrakło okazji strzeleckich. Odpowiedzią gości na zagrożenie stwarzane przez Fodena był przede wszystkim ich lider, Jack Grealish.
Przy tak otwartej grze, prędzej czy później bramki paść musiały. Ostatecznie wygrał ten drugi wariant, gdyż futbolówka po raz pierwszy znalazła się w bramce w 79. minucie. Po zagraniu Rodri'ego na bramkę gości uderzył Bernardo Silva. Strzał był na tyle potężny, że Martinez nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję. Tuż po utracie bramki Aston Villa została osłabiona przez... własnego menedżera. Dean Smith zbyt ekspresyjnie wyrażał swoje niezadowolenie, a sędzia Jonathan Moss nie zawahał się, aby ostudzić emocje opiekuna Aston Villi pokazując mu czerwoną kartkę. Piłkarze Guardioli ostatecznie zamknęli wynik spotkania bramką 2:0, która była efektem pewnie wykonanego rzutu karnego przez Gundogana.
20.01.2021, 1. kolejka Premier League, Etihad Stadium
Manchester City - Aston Villa 2:0 (0:0)
Silva 79', Gundogan k. 90'
Manchester City: Ederson - Walker (28' Zinczenko), Stones, Dias, Cancelo - De Bruyne (59' Gabriel Jesus), Rodri, Gundogan - Silva, Sterling (72' Mahrez), Foden9
Aston Villa: Martinez - Cash, Konsa, Mings, Targett (75' Taylor) - Luiz, Barkley (68' Ramsey) - Traore (68' El-Ghazi) , Grealish, McGinn - Watkins
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33