mirror.co.uk

Mistrz Anglii lepszy od aktualnego wicelidera ligowej tabeli! W szlagierowym meczu jedenastej kolejki Premier League Chelsea pokonała Manchester United 1:0. Gola na wagę trzech punktów strzelił w 55. minucie Álvaro Morata.

Starcie dwóch najbardziej utytułowanych angielskich drużyn XXI wieku zapowiadało się niezwykle emocjonująco. W obecnym sezonie nieco lepiej radzą sobie “Czerwone Diabły”, ale mistrzowie Anglii zamierzali wykorzystać atut własnego boiska. Miał im w tym pomóc m.in. powracający po kontuzji najlepszy gracz ubiegłego sezonu – N’Golo Kanté.

To właśnie Kanté był autorem pierwszego strzału w dzisiejszym meczu. W 3. minucie, po sprytnie rozegranym przez Cesca Fàbregasa rzucie wolnym, Francuz zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale było ono zbyt lekkie, aby mogło zaskoczyć Davida de Geę.
Cztery minuty później piłka zatrzepotała w siatce United. Po dośrodkowaniu Marcosa Alonso, futbolówkę do własnej bramki skierował Phil Jones, ale angielski defensor był w tej sytuacji popychany przez Álvaro Moratę i arbiter słusznie gola nie uznał.
Tempo gry w pierwszej połowie było bardzo wysokie, czego efektem były kolejne sytuacje bramkowe z obu stron. Próby Marcusa Rashforda i Tiemoué Bakayoko były niecelne, a pierwszy strzał w światło bramki Chelsea oddał Romelu Lukaku. Thibaut Courtois zdołał jednak odbić piłkę uderzaną przez jego rodaka.
Pomimo tak dobrego, obfitego w dogodne sytuacje widowiska, przed przerwą kibice zgromadzeni na Stamford Bridge nie doczekali się goli.

Druga odsłona, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od ataków gospodarzy. W 55. minucie “The Blues” wyszli na prowadzenie za sprawą akcji, która w tym sezonie jest już niemal ich znakiem firmowym. Precyzyjne dośrodkowanie z głębi pola na głowę Álvaro Moraty posłał César Azpilicueta, a snajper Chelsea skierował piłkę do siatki.

https://twitter.com/realsplusk/status/927230908263993346

Podopieczni Antonio Conte próbowali pójść za ciosem. Najlepszą okazję do podwyższenia prowadzenia miał Tiemoué Bakayoko. Francuz wygrał walkę o piłkę z Marouane Fellainim i popędził w stronę bramki rywala, ale nie udało mu się wykończyć akcji celnym strzałem.
Prawie połowę spośród wszystkich swoich goli w tym sezonie, piłkarze Manchesteru United strzelali w ostatnich dziesięciu minutach spotkań. To dawało fanom “Czerwonych Diabłów” nadzieję na odwrócenie losów meczu. Niestety dla nich, tym razem nic takiego nie miało miejsca. Pomimo prób m.in. Rashforda i Fellainiego, gracze Chelsea utrzymali jednobramkowe prowadzenie do końcowego gwizdka sędziego i trzy punkty pozostały na Stamford Bridge.


05.11.2017, 11. kolejka Premier League, Londyn, Stamford Bridge

Chelsea FC – Manchester United 1:0 (0:0)
Álvaro Morata 55′

Chelsea: Thibaut Courtois – César Azpilicueta, Andreas Christensen, Gary Cahill – Davide Zappacosta (Antonio Rüdiger 66′), N’Golo Kanté, Tiemoué Bakayoko, Marcos Alonso – Cesc Fàbregas (Danny Drinkwater 79′), Eden Hazard (Willian 87′) – Álvaro Morata.

Man. United: David de Gea – Eric Bailly, Phil Jones (Marouane Fellaini 63′), Chris Smalling – Antonio Valencia, Nemanja Matić, Ander Herrera, Ashley Young (Jesse Lingard 79′), Henrikh Mkhitaryan (Anthony Martial 63′) – Marcus Rashford, Romelu Lukaku.

Żółte kartki: Bakayoko – Jones, Herrera, Fellaini

Sędzia: Anthony Taylor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x