Premier League: Dzielne Fulham złamane przez bezbarwną Chelsea
Drużyna Chelsea tkwi w marazmie nie potrafiąc znaleźć sposobu na odzyskanie zatraconej formy. Ekipa ze Stamford Bridge co prawda triumfowała w derbowym spotkaniu z Fulham, lecz długo szukała sposobu na złamanie przeciwnika, w żaden sposób nie satysfakcjonując swoją grą.
Frank Lampard stanął przed naprawdę niewdzięcznym zadaniem, aby po świąteczno-noworocznym kryzysie przywrócić swój zespół na właściwe tory. Ostatni mecz ekipa "The Blues" wygrała 21 grudnia, pokonując West Ham. Następne ligowe spotkania to porażki z Arsenalem i Manchesterem City, a także remis z Aston Villą. Rywalizacja z beniaminkiem na Craven Cottage wcale nie uchodziła za łatwe dla Chelsea zadanie. Fulham w poprzedniej kolejce sprawiło małą niespodziankę remisując wyjazdowy mecz z Tottenhamem. Podopieczni Scotta Parkera w kolejnych derbach Londynu znów mieli chrapkę na urwanie kolejnych punktów.
W ostatnich czterech kolejkach Fulham remisowało czterokrotnie i pierwsza połowa starcia z Chelsea sugerowała, że wyszarpanie kolejnego punktu będzie w pełni zadowalające. Zespół Lamparda nie prezentował się w sposób, jaki należy oczekiwać od drużyny dążącej do rychłego przełamania. Najlepsza sytuacja bramkowa w wykonaniu gości miała miejsce w 26. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, do którego najwyżej wyskoczył Antonio Ruediger. Piłka uderzona przez środkowego obrońcę została jednak sparowana przez Areolę. O emocje, których zdecydowanie zabrakło w pierwszej części gry, postanowił zadbać jeden z piłkarzy Fulham. Antonee Robinosn popełnił rażący faul na Azpilicuecie, po którym pozostało jedynie zaprosić Amerykanina do wcześniejszego opuszczenia boiska.
Czerwona kartka dla Robinsona miała ułatwić drużynie gości zadanie, jednak Fulham przez długi czas pozostawało zespołem niezłomnym. Na otwierające wynik spotkania trafienie należało czekać aż do 78. minuty. Odbitą w polu karnym futbolówkę przejął Mason Mount i uderzeniem w prawą stronę bramki pokonał francuskiego golkipera gospodarzy. Był to jedyny gol sobotniego wieczoru w niezbyt zachwycających derbach Londynu. Dla podopiecznych Lamparda najważniejsze, że po trzech meczach bez wygranej w Premier League udało się sięgnąć po komplet punktów.
16.01.2021, 19 kolejka Premier League, Craven Cottage
Fulham - Chelsea 0:1 (0:0)
Mount 78'
Fulham: Areola - Aina (83' Bryan), Andersen, Adarabioyo - Tete, Reid (83' Kamara), Reed, Zambo Anguissa, Robinson - Cavaleiro (80' Onomah), Lookman
Chelsea: Mendy - Azpilicueta, Ruediger, Silva, Chilwell - Kovacić, Jorginho (65' Abraham), Mount - Zieych (75' Hudson-Odoi), Giroud (75' Werner), Pulisić
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33