Premier League: Czyste konto Fabiańskiego i kolejna wygrana West Hamu. Porażka Leeds
Dwaj Polacy zagrali dziś pełne 90 minut dla swoich drużyn. Łukasz Fabiański zaliczył udany występ i jego drużyna odniosła już trzecie zwycięstwo w tym roku. Mateusz Klich zaś nie zdobył dziś ze swoją drużyną ani jednego oczka.
Burnley w przeciwieństwie do pierwszego ligowego rywala "Młotów" w 2021 roku, Evertonu, nie wyglądało na zbyt groźnego. Bardzo niewiele strzelonych w tym sezonie goli i ogromna indolencja w odrabianiu strat pozwalały myśleć o tym spotkaniu jako o relatywnie łatwym. Takim też zresztą w lwiej części było. Podopieczni Moyesa szybko zdobyli pierwszego i jak się później okazało ostatniego gola w tym spotkaniu. W 9' minucie strzelił go Michail Antonio korzystając z niefrasobliwej interwencji obrońców gości w powietrzu. Pierwszy z nich podbił ją na tyle niefortunnie dla swojej ekipy, że ten drugi mógł tylko patrzeć jak przelatuje nad nim i spada pod nogi napastnika West Hamu. Antonio nie pozostało nic innego jak tylko z najbliższej odległości pokonać golkipera Burnley.
W dalszej fazie meczu nie działo się specjalnie dużo. Gospodarze atakowali, acz robili to raczej na spokojnie i z rozwagą. Podopieczni Dyche'a zaś nie potrafili sklecić nic nader konkretnego w ofensywie. Nieco żywsza była druga część spotkania. Im bliżej ostatniego gwizdka, tym Burnley coraz mocniej się otwierało i jakieś okazje zaczęły się pojawiać. Szczególnie w samej końcówce serca kibiców "Młotów" mogły zabić nieco mocniej, ale nie przełożyło się to na gola wyrównującego. Nie padł także gol na 2:0, choć znakomite okazje ku temu po kontrach mieli choćby Bowen czy Yarmolenko. Pierwszemu zabrakło jednak precyzji, a drugiemu zdecydowania.
3️⃣ wins in a row
4️⃣ clean sheets in a row𝐈 𝐑 𝐎 𝐍 𝐒! 🙌
— West Ham United (@WestHam) January 16, 2021
West Ham 1 : 0 Burnley
9' Antonio
W zupełnie innym nastroju po dzisiejszym popołudniu będą zaś piłkarze Leeds. Drużyna Mateusza Klicha przegrała u siebie z Brighton 1:0. Jedynego gola w tym meczu strzelił Neal Maupay. Francuski napastnik miał zresztą przed sobą najłatwiejsze zadanie z możliwych zdobywając tego gola. Prostopadłym podaniem wpuszczony w pole karne został Mac Allister, odegrał do kompletnie niekrytego Maupaya, a ten dopełnił formalności. Choć mecz był wyrównany w myśl sytuacji, Leeds nie udało się odpowiedzieć i ostatecznie przegrali z niżej notowaną ekipą.
Leeds 0 : 1 Brighton
17' Maupay
-
Liga NarodówLiga Narodów: Pogrom w meczu Portugalia - Polska. Sześć goli w drugiej połowie (WIDEO)
Karolina Kurek / 15 listopada 2024, 22:45
-
Plotki transferowe"Żołnierz Kloppa" odejdzie w styczniu z Liverpoolu?
Victoria Gierula / 15 listopada 2024, 18:19
-
Plotki transferoweGwiazdor Bundesligi jedną nogą w Liverpoolu
Mateusz Polak / 12 listopada 2024, 16:00
-
PolecanePremier League: Manchester City nie miał takiej serii... od 18 lat!
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 13:09
-
AktualnościPremier League: Liverpool wykorzystał wpadkę Manchesteru City. Pokonał Aston Villę i umocnił się na pozycji lidera
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 22:55
-
AktualnościPremier League: Fatalna passa Manchesteru City trwa. Nawet gol Erlinga Haaland nie pomógł (WIDEO)
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 20:32