Premier League: Chelsea pokonuje Newcastle na wyjeździe

Chelsea jest w formie. Chelsea jest w gazie - 8 ostatnich meczów, to 18 punktów i bilans bramek 17:4. Nic dodać, nic ująć. Newcastle w Premier League gra w kratkę. Zwycięstwo, porażka, remis, zwycięstwo porażka, remis, zwycięstwo porażka i dzisiaj miał być remis, a jak było?

Już w piątej minucie wynik mógł otworzyć Timo Werner, lecz świetnie obronił Darlow. Chwilę później świetną wrzutką popisał się Ziyech, do piłki dopadł Abraham, jednak znowu fenomenalnie obronił 30-letni bramkarz Srok. Chelsea dopięła swego w 10. minucie. Wtedy The Blues krótko rozegrali rzut rożny, płasko dośrodkował Mount, a piłkę do własnej bramki skierował Fernandez. VAR jeszcze analizował, czy Argentyńczyka nie faulował Chilwell, ale ostatecznie gol został uznany - 1:0. Chelsea dalej próbowała, chciała jak najszybciej zamknąć ten mecz, lecz mylił się Werner, mylił się Ziyech.

II połowa wyglądała jak pierwsza, tzn. Chelsea dominowała, a Newcastle próbowało odgryzać się szybkimi atakami. Ale znowu w szeregach The Blues brakowało skuteczności. Sytuacje marnowali znowu Werner, minimalnie przestrzelił również Kurt Zouma. Tymczasem niewykorzystane szanse lubią się mścić, jednak na szczęście dla fanów klubu ze Stamford Bridge, Hayden koncertowo spierniczył sytuację sam na sam. Potem jeszcze dobry strzał oddał Joelinton, ale piłka otarła się tylko o poprzeczkę. Newcastle się przebudziło, jednak co z tego, skoro Werner wbiegł między dwóch obrońców wystawił piłkę Abrahamowi, a ten uderzył od słupka do bramki i było już 2:0. Chwilę potem Sean Longstaff huknął w poprzeczkę. No, dzisiaj Newcastle nie miało szczęścia do prętów. Od tamtej sytuacji The Blues dowieźli prowadzenie do końca.

Zasłużony triumf Chelsea, stworzyli więcej sytuacji, byli bardziej skuteczni (od Newcastle ciężko być gorszym) i wyglądali lepiej piłkarsko i są nowym liderem Premier League i wysyłają kolejny poważny sygnał odnośnie walki o Mistrzostwo Anglii. Z kolei gospodarzy ciężko się ogląda, tylko bronią i bronią, raz im się piłka odbije i stworzą stuprocentową sytuację i dlatego utrzymają się w lidze.

21.11.2020r, 9. kolejka Premier League, St James' Park.