Premier League: Chelsea górą nad Burnley
W 7. kolejce Premier League na przeciw siebie stanęło Burnley i Chelsea FC. Ci drudzy pewnie wygrali te spotkanie wynikiem 0:3.
Chelsea w ostatnich trzech spotkaniach nie straciła bramki, a w środowym meczu rozgromiła Krasnodar 4:0. Dlatego mało kto spodziewał się, że Burnley przełamie swoją passę bez wygranej w tym sezonie, akurat w spotkaniu z The Blues.
W pierwszej połowie Chelsea klasycznie klepała, podawała, próbowała stworzyć zagrożenie, ale Burnley umiejętnie broniło, a po 5 minutach mogli prowadzić, gdy Barnes dostał świetną piłkę za linię obrony, jednak użył za mocno siły przy próbie przelobowania Mendy'ego. Pierwszą groźniejszą akcję Chelsea stworzyła w 18. minucie, kiedy Kante wrzucił piłkę na pole karne, a Abraham strzelił główką, jednak Pope obronił. Niedługo potem The Blues przyspieszyli, na jeden kontakt poklepał Werner, Abraham i Ziyech, a ten ostatni uderzył w dolny róg bramki.
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch celnych uderzeń Mount'a, najpierw z rzutu wolnego, potem z akcji, lecz za każdym razem górą był Nick Pope. Następnie groźnym strzałem z dystansu popisał się Barnes, jednak piłka przeleciała obok prawego słupka. Parę minut później rzut rożny dla Chelsea, Mount dośrodkował, a do bramki strzela Kurt Zouma i The Blues wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Co ciekawe, dla Burnley to kolejne starcie, w którym tracą gola z rzutu rożnego, a wydawało się, że w tym aspekcie gry są jedni z najlepszych w lidze, a tu proszę. Po tej bramce defensywa Burnley się posypała. Piłkę przejął James, zagrał do Ziyech'a, ten wystawił ją Wernerowi, który wykorzystał sytuację. Rezultat w 80. minucie podwyższył Giroud, jednak w momencie podania Chilwell'a, Francuz był na spalonym, więc gol nie został uznany.
Kolejne pewne zwycięstwo The Blues, drugi raz pod rząd nie zawiodła ofensywa, a także nie zawiodły nowe nabytki. Dodatkowo kolejne z rzędu czyste konto Mendy'ego i defensywy, która staje się poukładana. Cały mecz pod kontrolą gości, no może poza pierwszą akcją Barnesa. Natomiast Burnley ma nad czym pracować, bo po siedmiu meczach, "Garncarze" mają zaledwie jedno oczko.
7. kolejka Premier League, 31.10.2020, Turf Moor
Burnley 0:3 Chelsea
Ziyech 26', Zouma 63', Werner 70'.
Burnley: Pope - Lowton, Long, Tarkowski, Taylor - Westwood, Stephens, Brownhill, McNeil - Wood, Barnes.
Chelsea: Mendy - James, Zouma, Thiago Silva, Chilwell - Kanté, Mount - Ziyech, Havertz, Pulisic - Abraham.
Żółte kartki: Kevin Long
Sędzia: David Coote
-
Liga NarodówLiga Narodów: Holandia lepsza od Węgrów. Cztery gole
Karolina Kurek / 16 listopada 2024, 22:53
-
Plotki transferoweKiwior nie narzeka na brak zainteresowania. Trafi do włoskiego giganta?
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 18:39
-
Liga NarodówLiga Narodów: Pogrom w meczu Portugalia - Polska. Sześć goli w drugiej połowie (WIDEO)
Karolina Kurek / 15 listopada 2024, 22:45
-
Plotki transferowe"Żołnierz Kloppa" odejdzie w styczniu z Liverpoolu?
Victoria Gierula / 15 listopada 2024, 18:19
-
AktualnościLiga Narodów: Anglia zrewanżowała się Grecji za porażkę na Wembley. Dwa debiuty (WIDEO)
Karolina Kurek / 14 listopada 2024, 22:41
-
1 Liga PolskaWisła - Miedź jeszcze w tym roku! Jest termin
Michał Szewczyk / 13 listopada 2024, 17:28