blank
fot. Premier League (Twitter)
Udostępnij:

Premier League: Arsenal remisuje z Tottenhamem w Derbach Północnego Londynu

Arsenal zremisował z Tottenhamem 2:2 w meczu 4. kolejki Premier League. Gole dla gospodarzy strzelili Alexandre Lacazette i Pierre Emerick Aubameyang, natomiast dla Spurs Christian Eriksen i Harry Kane.

Derby Północnego Londynu pomiędzy Arsenalem i Tottenhamem to mecz, który emocjonuje wszystkich. W poprzednim sezonie widzieliśmy dwa emocjonujące mecze pomiędzy tymi drużynami. Na Emirates okazał się lepszy Arsenal, który wygrał 4:2, mimo, że do przerwy przegrywał 1:1. W rewanżu padł remis 1:1, choć przez długi czas Kanonierzy prowadzili 1:0. Ten sezon lepiej zaczęli podopieczni Unaia Emery'eg, którzy po trzech kolejkach byli na siódmym miejscu. Tottenham przed tym spotkaniem zajmował jedenaste miejsce, a ich dorobek punktowy wynosił cztery oczka.

Pierwsi w tym meczu zaatakowali Kanonierzy. Sprzed pola karnego strzelał Nicolas Pépé, ale minimalnie się pomylił. Niewykorzystana okazja zemściła się na Arsenalu. Z dystansu uderzył Erik Lamela, Bernd Leno fatalnie wypuścił futbolówkę, dopadł do niej Christian Eriksen i trafił do pustej bramki. Prowadzenie Kogutów mógł podwyższyć Heung Min Son, który zdecydował się na strzał zza szesnastki, jednak tym razem Leno kapitalnie interweniował i uratował swoją drużynę. W 39. minucie podopieczni Mauricio Pochettino otrzymali rzut karny. W polu karnym Granit Xhaka sfaulował Sona i sędzia Martin Atkinson wskazał na wapno. Do piłki ustawionej jedenaście metrów od bramki podszedł Harry Kane i podwyższył prowadzenie Tottenhamu. Kanonierzy nie złożyli jednak broni i w doliczonym czasie gry zdobyli gola kontaktowego. Pépé podał do Alexandre'a Lacazette'a, ten minął obrońcę i potężnym strzałem umieścił piłkę pod poprzeczką bramki Tottenhamu. Do przerwy Arsenal przegrywał z Tottenhamem 1:2.

Od początku drugiej połowy Arsenal ruszył do ataku, by odrobić straty. W 56. minucie do remisu mógł doprowadzić Matteo Guendouzi, ale kapitalną interwencją Tottenham uratował Hugo Lloris. Okazje na podwyższenie prowadzenia miał także Tottenham, lecz Harry Kane trafił w słupek. W 71. minucie podopiecznym Unaia Emery'ego udało się wyrównać. Guendouzi dośrodkował w szesnastkę, tam nogę dołożył Pierre Emerick Aubameyang i pokonał Llorisa. Kwadrans przed końcem meczu gospodarzy na prowadzenie mógł wyprowadzić Xhaka, jednak po jego uderzeniu po raz kolejny kapitalnie interweniował bramkarz Tottenhamu. W doliczonym czasie gry komplet punktów mógł trafić na konto Tottenhamu, ale Moussa Sissoko fatalnie uderzył mając piłkę w polu karnym i ostatecznie Arsenal zremisował z Tottenhamem 2:2.

Kanonierzy zdecydowanie mogą czuć niedosyt po tym meczu, bo w drugiej połowie mieli zdecydowaną przewagę i tylko kapitalne interwencje Llorisa uratowały Spurs przed porażką.

01.09.2019, 4. kolejka Premier League, Emirates Stadium

Arsenal FC - Tottenham Hotspur 2:2 (1:2)

Alexandre Lacazette 45+1', Pierre Emerick Aubameyang 71' - Christian Eriksen 11', Harry Kane 40' (k)

Arsenal: Bernd Leno - Ainsley Maitland Niles, Sokratis, David Luiz, Sead Kolašinac - Lucas Torreira (Dani Ceballos 63'), Granit Xhaka, Matteo Guendouzi - Nicolas Pépé, Pierre Emerick Aubameyang, Alexandre Lacazette (Henrich Mchitarjan 67')

Tottenham: Hugo Lloris - Davinson Sánchez, Toby Alderweireld, Jan Verthongen, Danny Rose - Moussa Sissoko, Harry Winks, Erik Lamela (Dele Alli 60'), Christian Eriksen, Heung Min Son (Giovani Lo Celso 79') - Harry Kane

Żółte kartki: Alexandre Lacazette, Sokratis, Granit Xhaka - Danny Rose, Erik Lamela, Christian Eriksen, Harry Winks, Davinson Sánchez

Sędzia: Martin Atkinson


Krzysiek Gajdur
Data publikacji: 1 września 2019, 19:53
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.