Ponowne kontrowersje wokół Mourinho. Tym razem głośno w Rzymie
Jose Mourinho jest znany z tego, że wytwarza wokół siebie gorącą atmosferę. Zwłaszcza, gdy nie idzie mu, jeżeli chodzi o wyniki.
Powoli przekonują się o tym w Rzymie. Choć początkowo fani AS Romy byli zachwyceni, że ich klub przejmuje tak doświadczony manager, to efekt pierwszego zauroczenia przemija. Roma przegrała w miniony weekend z Lazio 2:3 w derbach. A tydzień temu podobnym stosunkiem bramek rzymianie polegli z Hellas Werona.
To powoduje, że notowania Portugalczyka spadają. A jakby tego było mało, to zdecydował się skrytykować metody pracy klubu, czego do tej pory raczej nikt robił w Romie. Mourinho zdenerwował się, że nie mógł w bezpośredni sposób rozmawiać z dziennikarzami, choć część z nich była obecna na sali. Pytania mógł przekazywać rzecznik prasowy klubu. Są to oczywiście elementy ochrony wobec trwającej pandemii koronawirusa.
– Kto o tym decydował? Lazio może takie zasady dyktować swojemu trenerowi, ale ja chcę porozmawiać z dziennikarzami. To brak szacunku dla ludzi, którzy przychodzą do pracy. Ta zasada to bzdura. Rzecznik prasowy nie jest dziennikarzem – grzmiał Mourinho.
W tabeli jeszcze nie jest najgorzej. To na razie dopiero dwie porażki Romy, a cztery pozostałe mecze wygrała. Dzięki temu jest czwarta w lidze. Mourinho jednak na pewno musi teraz uważać na swoje zachowanie.
Źródło: Sportowe Fakty