Pokaz siły Liverpoolu przed potyczką z Barceloną
FC Liverpool zmiażdżył Huddersfield Town 5:0 w meczu inaugurującym 36. kolejkę angielskiej Premier League. Bramki zdobywali Naby Keita, Mohammed Salah i Sadio Mane.
Wicelider tabeli wspaniale rozpoczął spotkanie, bo już od 16. sekundy mógł cieszyć się z prowadzenia. Gospodarze przechwycili piłkę pod polem karnym przeciwnika i precyzyjnym strzałem z kilkunastu metrów Naby Keita otworzył wynik meczu. Po utracie gola Huddersfield nieoczekiwanie zepchnęło The Reds do defensywy. Niewiele jednak na tym skorzystali, bo w 23 minucie do głosu znowu doszedł Liverpool. Z własnej połowy futbolówkę sprytnie wyprowadził Van Dijk, wypatrzył Robertsona na lewej stronie, a ten precyzyjnym dośrodkowaniem obsłużył Sadio Mane, który uderzeniem głową zmusił Lossla do kapitulacji.
Mając względnie stabilną sytuację, podopieczni Juergena Kloppa uspokoili tempo gry, mając na uwadze zbliżającą się batalię z Barceloną w Lidze Mistrzów. Tak czy siak nie przeszkodziło im to w dobiciu Huddersfield w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Alexander-Arnold popisał się kilkudziesięciometrowym passem do Salaha, a ten na dużym spokoju przelobował bramkarza, przesądzając, kto zdobędzie trzy punkty w tym spotkaniu.
Po zmianie stron Liverpool wciąż absolutnie rządził i dzielił na murawie, prezentując pokaz siły przed środowymi zmaganiami z Blaugraną w Champions League. Po jeszcze jednym trafieniu dołożyli znajdujący się w doskonałej formie Salah i Mane, sprawiając, że wyścig o koronę króla strzelców na ostatniej prostej nabierze rumieńców. Miłym akcentem było także pojawienie się na murawie Aleksa Oxlade'a-Chamberlaina. Anglik powrócił do rywalizacji po rocznej przerwie spowodowanej poważną kontuzją. Zmienił Daniela Sturridge’a i był nawet bliski trafienia do siatki.
Liverpool dzięki temu zwycięstwu wraca na fotel lidera Premier League, mając na koncie 91 punktów. Należy pamiętać jednak, że Manchester City jeszcze nie rozegrał w tej kolejce swojego spotkania. The Reds muszą liczyć na potknięcie Obywateli w niedzielnym starciu z Burnley, jeśli chcą marzyć o zdobyciu upragnionego mistrzostwa.
26.04.2019, 36. kolejka Premier League, Anfield Road
Liverpool – Huddersfield Town 5:0 (3:0)
Keita 1’, Mane 23’ 66’, Salah 46+2’ 83’,
Liverpool: Alisson – Alexander-Arnold (Gomez 89’), Lovren, Van Dijk, Robertson – Henderson, Wijnaldum (Shaqiri 73’), Keita – Salah, Sturridge (Oxlade-Chamberlain 73’), Mane
Huddersfield: Lossl – Smith, Schindler, Kongolo, Durm (Pritchard 81’) – Stanković – Ahearne-Grant, Bacuna, Hogg, Mbenza (Kachunga 87’) – Mounie (Lowe 65’)
Żółte kartki: -
Sędzia: Kevin Friend
-
BrazyliaKolejny talent z Brazylii na celowniku angielskich gigantów
Kamil Gieroba / 19 listopada 2024, 6:00
-
PolecaneOficjalnie: To będą ludzie Amorima. Manchester United zatwierdził sztab
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 7:04
-
Plotki transferoweKiwior nie narzeka na brak zainteresowania. Trafi do włoskiego giganta?
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 18:39
-
Plotki transferowe"Żołnierz Kloppa" odejdzie w styczniu z Liverpoolu?
Victoria Gierula / 15 listopada 2024, 18:19
-
Plotki transferoweGwiazdor Bundesligi jedną nogą w Liverpoolu
Mateusz Polak / 12 listopada 2024, 16:00
-
PolecanePremier League: Manchester City nie miał takiej serii... od 18 lat!
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 13:09