Plejada gwiazd na Miami Beach
Wczoraj David Beckham poinformował świat o chrzcie swojego nowego dziecka – Interu Miami. Klub z Miami ma błyszczeć niczym samo miasto, a nawet przyćmić jego neony blaskiem gwiazd, jakie Beckham zamierza zakontraktować.
Inter Miami zadebiutuje w MLS już w 2020 roku, wczoraj zobaczyliśmy wyjątkowe logo klubu pod jakim zadebiutuje zespół Davida Beckhama, dziś ruszyły spekulacje kto będzie stanowił siłę zespołu.
Na pewno możemy się spodziewać jednego – Beckham będzie chciał wejść do MLS “z kopytem”. O legendzie ligi dla emerytów proszę zapomnieć, to coraz lepiej prosperująca liga, gdzie doświadczenie jest przeplatane z młodzieńczą fantazją. Fantazja może także ponieść osobę odpowiedzialną za skompletowanie kadry.
Jak donoszą angielskie media plany Beckhama są naprawdę imponujące i nie zamierza na nich oszczędzać.
Ikoną zespołu ma zostać Cristiano Ronaldo, choć ten dopiero co dołączył do Juventusu, tak angielska legenda liczy, że uda mu się namówić reprezentanta Portugalii na życie w raju.
Do spółki w ataku z Cristiano ma zagrać Radamel Falcao, 32 letni napastnik najlepszy czas ma już za sobą, lecz umiejętności odmówić mu nie można, wydaje się to bardzo dobry czas na deser w swojej karierze jakim byłoby życie w Miami, choć trudno odmówić uroku Monaco.
Czy to na tyle doświadczenia?
Nic z tych rzeczy. Następnym celem Interu ma zostać tym razem zawodnik który w ostatnim okienku już opuścił Europę na rzecz Stanów, a dokładnie DC United, czyli rodak Beckhama – Wayne Rooney. Dobre relacje między legendą angielskiej piłki, a legendą, która honory odbierze dopiero po zakończeniu kariery na pewno pomogą w zrealizowaniu tego planu.
Skoro jesteśmy już przy Anglikach, to warto wspomnieć również o Jamesie Milnerze, zawodniku Liverpoolu, który musi pogodzić się z rolą rezerwowego w ekipie Kloppa. Transfer ten może wydawać się trudny na pierwszy rzut oka, lecz czy może to czas, aby zamienić Liverpool, na słoneczne Miami?
Do startu Interu Miami w MLS jeszcze sporo czasu, lecz należy przygotować się na wiele ciekawych ruchów ze strony Davida Beckhama, na pewno wyżej wymienieni zawodnicy byliby nie tyle “ciekawymi” ruchami, jak prawdziwymi bombami transferowymi. Musimy czekać cierpliwie i pozwolić się z czasem bombardować doniesieniami z Miami Beach.
