PKO Ekstraklasa: Zadecydowała jedna bramka, Śląsk wygrywa z Jagiellonią
W meczu 8. kolejki PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław wygrał z Jagiellonią Białystok 1:0. Jedynego gola strzelił Mateusz Praszelik.
We Wrocławiu spotkali się sąsiedzi w tabeli, szósty Śląsk podejmował piątą Jagiellonię, a drużyny dzielił tylko punkt.
Na pierwszą groźną akcję musieliśmy czekać do 14. minuty, sprzed pola karnego uderzył Martin Pospíšil, lecz znacznie się pomylił. Śląsk odpowiedział po upływie drugiego kwadransa pierwszej połowy, Erik Expósito podał górą do Lubambo Musondy, ale pomocnik gospodrzy trafił w Damiana Węglarza. Chwilę później Hiszpan główkował w polu karnym po dośrodkowaniu z lewej strony jednak mocno przestrzelił. W końcówce pierwszej połowy blisko gola dającego prowadzenie Jagiellonii Białystok był Bartosz Bida, gdy nieźle kopnął zza szesnastki, lecz czujny w bramce był Matúš Putnocký, który pewnie chwycił futbolówkę. Do przerwy bramek we Wrocławiu nie było.
Już na początku drugiej połowy gospodarze wyszli na prowadzenie, Mateusz Praszelik zabrał piłkę Bidzie, przedostał się w pole karne i w sytuacji sam na sam pokonał Damiana Węglarza. Trener Zając szukał sposobu, aby doprowadzić do remisu, więc dokonał dwóch zmian. Przemysław Mystkowski zmienił Macieja Makuszewskiego, a Fernań López winowajcę straconego gola Bidę. Dobrą okazję na doprowadzenie do remisu miał jednak ten, który był na boisku od początku meczu, czyli Jesús Imaz. Hiszpan dostał prostopadłe podanie od jednego z kolegów, w szesnastce strzelił bez przyjmowania, ale minimalnie się pomylił. Ostatecznie żaden z piłkarzy gości nie znalazł sposobu na pokonanie Matúša Putnocký'ego i Śląsk mógł cieszyć się ze zwycięstwa i awansu na czwarte miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy.
Mecz był bardzo wyrównany i prawdopodobnie, gdyby błędu nie popełnił Bida, to gole w tym spotkaniu by nie padły. Co prawda okazje bramkowe były, ale były one masowo marnowane, więc dla bezstronnego kibica dobre było to, że napastnik Jagiellonii dał sobie zabrać futbolówkę i zobaczyliśmy chociaż jedną bramkę.
24.10.2020, 8. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion Wrocław
Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 1:0 (0:0)
Mateusz Praszelik 48'
Śląsk: Matúš Putnocký - Piotr Celeban, Israel Puerto, Wojciech Golla, Dino Štiglec - Krzysztof Mączyński, Maciej Pałaszewski (Rafał Makowski 90+1'), Lubambo Musonda (Bartłomiej Pawłowski 73'), Marcel Zylla (Mateusz Praszelik 41'), Róbert Pich - Erik Expósito (Fabian Piasecki 73')
Jagiellonia: Damian Węglarz - Paweł Olszewski, Bogdan Țîru (Błażej Augustyn 84), Ivan Runje, Böðvar Böðvarsson - Martin Pospíšil, Taras Romanczuk, Maciej Makuszewski (Przemysław Mystkowski 66'), Jesús Imaz, Kris Twardek (Mateusz Wyjadłowski 84') - Bartosz Bida (Fernań López 66')
Żółte kartki: Dino Štiglec - Bogdan Țîru
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski
-
Plotki transferoweKiwior nie narzeka na brak zainteresowania. Trafi do włoskiego giganta?
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 18:39
-
EkstraklasaIshak: Czuję się głodny, zmotywowany
Kamil Gieroba / 15 listopada 2024, 21:02
-
AktualnościLiga Narodów: Anglia zrewanżowała się Grecji za porażkę na Wembley. Dwa debiuty (WIDEO)
Karolina Kurek / 14 listopada 2024, 22:41
-
Polska PiłkaProbierz szokuje liczbą debiutantów w reprezentacji Polski
Oskar Kowalczyk / 13 listopada 2024, 19:49
-
1 Liga PolskaWisła - Miedź jeszcze w tym roku! Jest termin
Michał Szewczyk / 13 listopada 2024, 17:28
-
EkstraklasaKaruzela nazwisk rusza. Uznany trener pierwszoligowca w Śląsku Wrocław?
Victoria Gierula / 13 listopada 2024, 11:18