blank
fot. Wisła Płock – Arka Gdynia, 20.06.2020 / fot. Mikołaj Barbanell
Udostępnij:

PKO Ekstraklasa: Trwa żółwi wyścig o utrzymanie. Bez bramek w Płocku

W sobotnie popołudnie kontynuowaliśmy rywalizację w ramach grupy spadkowej w PKO Ekstraklasie. Do Płocka przyjechała Arka Gdynia. Podopieczni Ireneusza Mamrota mieli świadomość, że z każdą kolejną serią gier brak zwycięstw przybliża ich niebezpiecznie do I Ligi.

Niestety, mimo to nie widać było agresywności czy wielu okazji podbramkowych w pierwszej połowie. Wręcz przeciwnie - mocno wiało nudą, a obydwa zespoły grały wręcz antyfutbol. Raziła nieskuteczność na murawie. Wisła nieco przeważała. Jedną z najlepszych szans miała w 14. minucie. Dobrze akcję rozpoczął Dominik Furman i odegrał na bok do Karola Angielskiego. Ten jednak zbyt wolno podszedł do futbolówki. Do tego oddał słabiutki strzał z ostrego kąta.

W drugiej połowie tempo już było nieco lepsze. I bramkarze musieli się bardziej napracować. Piotr Tomasik wpadł w pole karne i odegrał z lewej strony do środka, do Giorgi Merebaszwiliego. Gruzin z bliska trafił w słupek, przy okazji lekko piłkę trącił jeszcze jeden z obrońców Arki. Odpowiedź mogła przyjść w 70. minucie. Obrona Wisły nieco uśpiona, piłka dotarła do Fabiana Serrarensa. Holender jednak przestrzelił. Dziesięć minut później ponownie w ataku Nafciarze, a dokładniej Tomasik.

Kolejny mecz bez zwycięstwa Arki. W Następnej kolejce gra z Zagłębiem Lubin. Z kolei Wisła Płock uda się do Krakowa. Zagra z "Białą Gwiazdą", co będzie jednym z kluczowych spotkań w kontekście walki o utrzymanie.

20.06.2020, godz. 15:00, 31. kolejka PKO Ekstraklasy

Wisła Płock - Arka Gdynia (0:0)


Kamil Gieroba
Data publikacji: 20 czerwca 2020, 16:53
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.