PKO Ekstraklasa: Pekhart z kolejnymi trafieniami. Legia z ważną wygraną

Nie bez problemów, ale Legia Warszawa poradziła sobie z Zagłębiem Lubin i wygrała w 7. kolejce PKO Ekstraklasy.

Mimo iż zwycięstwo gospodarzy było minimalne, to stylowo był to jeden z ich najlepszych meczów w obecnym sezonie. Wyraźnie przeważali zarówno w posiadaniu piłki, jak i w stwarzaniu sytuacji podbramkowych.

Początek nie był łatwy, bo to Zagłębie mogło otworzyć wynik. Już w pierwszych minutach doskonałą okazję otrzymał Filip Starzyński. Pomocnik "Miedziowych" był jednak na spalonym w dogodnej sytuacji. Niewykorzystane sytuacje się mszczą? Można tak powiedzieć w tym przypadku. W 30. minucie Paweł Wszołek znalazł podaniem Tomasa Pekharta na skraju pola karnego. Czech umiejętnie odwrócił się i znakomicie przymierzył. Wielu w mediach społecznościowych żartowało, że napastnik zagrał jakby go podmieniono, bo charakterystyczną cechą są jego uderzenia z główki lub wykańczanie akcji z bliska.

Dobre nastroje nie utrzymywały się zbyt długo wśród stołecznych. Głupi faul w polu karnym popełnił Bartosz Slisz. Jedenastkę pewnie wykorzystał Starzyński i był remis.

W 53. minucie zobaczyliśmy tym razem typowego Pekharta. Luquinhas świetnie odnalazł go w jedenastce i dośrodkował prosto na głowę. Czech bez problemu pokonał golkipera rywali.

Legia odnosi w tym sezonie trzecie zwycięstwo w lidze. Warto pamiętać, że ma mniej rozegranych meczów od rywali przez przełożone terminy. W następnej kolejce podopieczni Czesława Michniewicza zagrają na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Zagłębie podejmie Lechię Gdańsk.