blank
fot. Oficjalna piłka PKO Ekstraklasy / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

PKO Ekstraklasa: Pekhart ponownie kluczem do wygranej Legii

Legia Warszawa pokonała Wisłę Kraków 3:1 w najciekawszym meczu 28. kolejki PKO Ekstraklasy. Ważna była dobra dyspozycja Tomasza Pekharta, który zdobył dwie bramki.

Tydzień temu "Biała Gwiazda" zagrała bardzo słabo i zebrała ostre baty. Przegrała z Piastem Gliwice 0:4. Z kolei stołeczni mimo osłabień zdołali skromnie pokonać Lecha Poznań. Stąd niemal wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na ekipę Aleksandara Vukovicia.

Dość długo czekaliśmy na ciekawsze okazje podbramkowe w tym spotkaniu. Obydwom zespołom brakowało klarowności. W 25. minucie Dawid Szot odegrał do Rafała Boguskiego z prawej strony. Doświadczony zawodnik zdecydował się na strzał z około dwudziestu metrów. Jeszcze po drobnym rykoszecie do interwencji zmuszony został Radosław Majecki. To był jasny sygnał dla Legii. Pięć minut później z pozornie niezbyt groźnej sytuacji padł gol. Po rzucie z autu i dobrym rozegraniu piłkę otrzymał ponownie Szot. Odegrał do Ľubomíra Tupty. Ten wbiegł w pole karne, lecz jego strzał został przyblokowany. Jednak Majecki nie miał już szans przy kolejnym uderzeniu Łukasza Burligi.

Legia była jakby mocno niemrawa w pierwszych 45 minutach. Dopiero w samej końcówce zdołała przeprowadzić groźną akcję. Paweł Wszołek znalazł centrą Luquinhasa. Ten przymierzył z szesnastu metrów i pomylił się niewiele, piłka lądowała ponad poprzeczką.

Przebudzenie "Wojskowych" przyszło w drugiej połowie.

W 57. minucie Michał Cholewiak dopadł udanie do piłki przy bocznej linii.  Zdołał odegrać do Tomasa Pekharta, który z bliska pokonał Michała Buchalika. Chwilę później Czech miał szansę na kolejną bramkę. Marko Vesović zacentrował w pole karne. Cholewiak odegrał do Pekharta, a ten na wślizgu przestrzelił. Napastnik szukał jednak kolejnych okazji. I Legia wyszła w końcu na prowadzenie w 70. minucie. Domagoj Antolić dośrodkował z rzutu wolnego na głowę Pekharta, a ten po raz drugi skierował futbolówkę do siatki. Stołeczni dążyli do kolejnych bramek. W 77. minucie Vesović przeprowadził znakomitą kontrę, po czym zagrał w pole karne do Valeriana Gwilii. Ten z zimną krwią wykończył akcję.

Gdy wydawało się, że Legia dość pewnie wygra, to jeszcze do ofensywy próbowała rzucić się Wisła. Po rzucie rożnym błąd wybijając piłkę popełnił Radosław Majecki. Po sporym zamieszaniu z bliska piłkę do siatki wpakował Lukas Klemenz. Przy okazji jednak jeden z Wiślaków dotknął futbolówkę ręką.

Legia miała na początku problemy, ale koniec końców odnosi kolejne cenne zwycięstwo. Utrzymuje tym samym przewagę nad Piastem Gliwice. W środę "Wojskowi" podejmą Arkę Gdynia. Natomiast Wisła Kraków zmierzy się z Rakowem Częstochowa.


28. kolejka PKO Ekstraklasy, 7.06.2020

Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:3 (0:1)

Łukasz Burliga 29' - Tomas Pekhart 57', 70', Valerian Gvilia 76'

Wisła Kraków: Buchalik – Szot, Hebert, Janicki, Burliga (80. Chuca) – Basha (80. Kuveljić), Klemenz – Błaszczykowski (C), Żukow, Boguski – Tupta (65. Silva).

Legia Warszawa: Majecki – Vesović, Jędrzejczyk (C), Lewczuk, Karbownik – Antolić, Martins (46. Cholewiak) – Wszołek, Gwilia, Luquinhas (74. Luís Rocha) – Pekhart (85. Wieteska).

Żółte kartki: 82. Żukow (WIS) – 12. Jędrzejczyk (LEG), 83. Pekhart (LEG)


Kamil Gieroba
Data publikacji: 7 czerwca 2020, 19:23
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.