PKO Ekstraklasa: Marko Kolar skuteczny, Wisła z pierwszym zwycięstwem

Wisła Płock

fot. Paulina Rogalska / Wisła Płock S.A

W kończącym trzecią serię gier spotkaniu PKO Ekstraklasy, płocka Wisła ograła na własnym obiekcie Radomiaka Radom (1:0) po golu Marko Kolar.

Zero punktów po stronie płocczan był rozczarowujący i Maciej Bartoszek dokonał nieco roszad w składzie. W wyjściowej jedenastce zobaczyliśmy powracającego po zagranicznych wojażach Dominika Furmana.

Radomiak pierwsze mecze miał z Lechem Poznań i Legią Warszawa, a ma cztery punkty. Oni cztery, a my zero. Można by powiedzieć, że są teraz faworytem, ale myślę, że nie do końca tak będzie. Tak jak mówię, sądzę, że gdzieś około siódmej lub ósmej kolejki będzie można mówić o realnych celach. Teraz w ekstraklasie jest trochę więcej zespołów, są 34 mecze bez żadnych podziałów, dzielenia i uważam to za bardziej sprawiedliwe – ocenił defensywny pomocnik.

W 19. minucie Michał Kaput stracił piłkę, a Rafał Wolski zagrał do Marko Kolara, który na raty pokonał Filipa Majchrowicza i tym samym zespół z Mazowsza strzelił premierowego gola w rozgrywkach. Nic więcej nie można było już wyciągnąć z tego mizernego meczu, w którym Radomiak nie był tą samą drużyną, jaką widzieliśmy z Lechem Poznań czy Legią Warszawa.

09.08.2021, 3. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion im. Kazimierza Górskiego,

Wisła Płock – Radomiak Radom 1:0 (1:0)

Marko Kolar 19′

Wisła: Bartłomiej Gradecki – Damian Michalski, Jakub Rzeźniczak, Anton Krivocjuk, Dawid Kocyła – Damian Rasak (Dusan Lagator 90+3′), Dominik Furman (Damian Warchoł 73′) – Piotr Tomasik, Mateusz Szwoch, Rafał Wolski (Filip Lesniak 40′) – Marko Kolar Łukasz Sekulski 73′)

Radomiak: Filip Majchrowicz – Damian Jakubik, Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz – Leandro, Michał Kaput (Dominik Sokół 78′), Mateusz Radecki, Kozak Kozak (Rhuan da Silveira Castro 61′) – Mario Rondon (Meik Karwot 61′), Karol Angielski (Maurides 68′)

Żółte kartki: Filip Lesniak – Mateusz Radecki, Raphael Rossi, Dawid Abramowicz, Damian Jakubik

Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x